tetu
po niewłaściwej stronie gry
wydawało się, że jestem pępkiem na otwartym brzuchu świata.
w zadymionych kasynach pełny siebie, odgrywając twardziela,
odgrywałem też długi, z których nie sposób wyjść.
na prostą nie liczyłem. liczyłem ubywania i przybywania,
były jak śmierć, życie albo księżyc - miłosne dopełnienie
egoistycznych poczynań. igrając, pogrążałem się i grając,
spadałem. byłem przykładem czego nie wolno i czego się nie powinno,
a jednak bezgłośnie, po omacku wracałem, gotowy na kolejne zapomnienie.
czas nie mógł pojąć godzin, ja czasu; zapętlony w nim
próbowałem go cofnąć - bezskutecznie. ten romans pchał mnie
w sam środek transcendentalnego piekła, w którym granice
rozmywały samego mnie. do tej pory nie poznałem filozofii Kaizen.
przykro umierać samotnie, w poczuciu, że gra nie była warta
świeczki.
Komentarze
tamten
październik 24, 2019 18:04
Kolejny dobry utwór, nuda :)
Różne na peela czyhają skłonności, byle nie przegrać życia.
Gwoli ścisłości:
odgrywałem też długi(,) z których nie sposób wyjść.
były jak śmierć, życie() albo księżyc
... i grając(,)
przykro umierać w samotności (samotnie)...
do wyboru, do koloru
Kłaniam się :)
tetu
październik 24, 2019 08:41
Leszku, dzięki miło że zajrzałeś.
Milo, przemyślę, ale już widzę że likwiduje mi się zaimek zwrotny, więc może masz rację, dzięki za słowo. Pozdro.
Milo w likwidacji
październik 19, 2019 18:36
A może...
źle umierać w samotności,
w poczuciu, że gra nie była warta
świeczki.
Leszek.J
październik 18, 2019 21:18
Hazard powinien być uznany za chorobę, bo nią jest.
Wiersz do mnie przemówił na swój sposób
Pozdrawiam
tetu
październik 18, 2019 19:05
Ok Marku.
Chciałam żeby było prosto, może dlatego tak wyszło. Dzięki za sowo.
x l a x
październik 18, 2019 18:59
Podmiot liryczny zbyt głęboko wnika w swoje ego, a czytelnik (czyt. Ja) nic z tego nie pojmuje, a zrozumieć przekaz to Czomolungma. Dużo w tym tekście wypełniaczy, stąd jego obszerność. Do mnie nie przemawia.
tetu
październik 18, 2019 18:52
Bardzo się cieszę Paweł, że przypadł do gustu, a jeszcze bardziej że zajrzałeś, bo jakoś Cię u mnie mało:) Więc samo to, jest już dla mnie wyróżnieniem. Dziękuję.
Mister D.
październik 15, 2019 12:20
Historia uniwersalna, obraz dzisiejszego świata, i tak zwanego "szczęścia".
Mister D.
październik 15, 2019 12:18
Jak już będzie można i nie zapomnę, to nominuję :)
Mister D.
październik 15, 2019 12:16
Bardzo mi się podoba, proste środki, nieprzemetaforyzowany, z życia.