Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


    przy kasie ujrzałem sedno akurat

    brałem chleb z przeceny

    wygrzebałem co miałem

    kasajerka starała się być 

    miła


    objawiło się ciszą przyzwoleniem pani

    za mną z górami w koszyku rozmawiała


    przez telefon uszło jej uwagi


    buda z towarami ludzie brutto

    życia i śmierci przybrane

    w kalesony z namiastkami

    obuwia sczerniałe otwór zamiast twarzy


    wydrukować potwierdzenie nie dziękuję

    wziąłem na wynos zaniosłem do serca

    gdzie zjadłem


    i zasnąłem


Ilość odsłon: 1559

Komentarze

Konto usunięte

2-5

listopad 15, 2019 08:40

Natchnienie przy kasie. Rozumiem to. Też raz miałam. Bo to w sumie taka chwila na zamyślenie... ;)

http://poemax.pl/publikacja/7333-to-handlowa-niedziela-dzisiaj-sie-rozstajemy

Pozdrawiam :)

listopad 14, 2019 08:32

@Dahida - Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam serdecznie!

listopad 13, 2019 23:40

Witaj.
Moim zdaniem, mógłyś ten tekst trochę podrasować.

"Uszło jej uwagi" ? czy uwadze?.

Wybacz! -ale ja tu nic nie widzę w treści.
Chociaż to:
"Buda z towarami, ludzie " itd.
Pozdrawiam!

listopad 13, 2019 20:49

@Mgła - Dziękuję!

@Mithril - Wygląda na to, że nadczynnościowość chyba się mnie mocno trzyma. I to różnych formach :)

listopad 13, 2019 20:37

...nadczynnościowy dyrdymalizm

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-3

listopad 13, 2019 20:16

A ja uważam że to bardzo ciekawy wiersz
Mnie rozczulił
Zwłaszcza kiedy święta za pasem kosze po brzegi wypchane a człowieka ze świecą szukać

listopad 13, 2019 20:03

@cytra, @Noicoztego - wbrew pozorom wszystko jest tutaj na miejscu.

Bardzo dziękuję za zainteresowanie i za komentarze. Jeżeli tekst jest nieprzejrzysty to bardzo ważny sygnał!

Konto usunięte

2-5

listopad 13, 2019 17:06

Nie wiem o czym to, więc nie trafia, jest tak wychudzony że przypomina opis, fanaberyjną prozę. Dla mnie o niczym i wydumanej formie bez funkcji i fundamentu.
Moja opinia, nie ma nic wspólnego z prawdą innych ludzi

Konto usunięte

2-42-42-4

listopad 13, 2019 13:11

Staram się zrozumieć wiersz ale nie potrafię.... ujrzeć sedno, czyli istotę czegoś i tego czegoś mi brakuje. Objawiło się ciszą....zdziwienie? cierpliwość? A dalej to już nic nie rozumiem. Pozdrawiam