Janusz.W
Narodziny to nie Ameryka w konserwach
I wersja
przyszedł szok gdy odcięli pępowinę
skoczyłam przez kałuże
przestrzeń poczuła czym jest ból
proste słowa nie chcą z gardła wyjść
wypełniło płuca i uwolniło krzyk
oddech dotyk kilka par oczu zachwyconych
i ciepło skóry gdy biorą w ramiona
napęczniał świat i beznamiętnie przemawiał
kolory straciły blask strzępki myśli schną w słońcu
rozgrzane ręce tulą stopy w cieniu
wieczorem za oknem medialny wrzask
kilka drzew zeschły się trawy po horyzont
zszarzał błękit zmeczony sobą i ludźmi
nie wiem nawet o co zapytac Boga gdy skrada się wiatr
skoczyłam przez kałuże
przestrzeń poczuła czym jest ból
proste słowa nie chcą z gardła wyjść
wypełniło płuca i uwolniło krzyk
oddech dotyk kilka par oczu zachwyconych
i ciepło skóry gdy biorą w ramiona
napęczniał świat i beznamiętnie przemawiał
kolory straciły blask strzępki myśli schną w słońcu
rozgrzane ręce tulą stopy w cieniu
wieczorem za oknem medialny wrzask
kilka drzew zeschły się trawy po horyzont
zszarzał błękit zmeczony sobą i ludźmi
nie wiem nawet o co zapytac Boga gdy skrada się wiatr
.......................................................
kiedy znikła moja płeć ):-
przyszedł szok gdy odcięli pępowinę
to nie był skok przez kałuże za ogródkiem
w półmroku przestrzeń poczuła ból
tonacja z gardła nie potrafiła wyjść
wypełniało płuca i spiętrzyło krzyk
kilka głębszych ziewnięć wykrzywiło usta
chłodny uścisk parę ciekawskich oczu
gdy trzymała w ramionach
beznamiętnie przemówił spuchnięty dzień
pastele straciły blask strzępki myśli wyschły w słońcu
szorstkie palce łaskotały stopy w cieniu
medialny wrzask opadły z drzew liście
zeschły się trawy po horyzont
poszarzał błękit zmęczony ludźmi i sobą
wyjałowione niebo opustoszało
nie wiem o co zapytać Boga gdy skrada się po cichu zimny wiatr
Ilość odsłon: 4445
Komentarze
x l a x
listopad 19, 2019 19:42
Jeśli już dałeś tytuł od dużej litery, to konsekwentnie - "Ameryka". Dużo lyteruwek! "rozgrzane ręce w cieniu" - brak logiki. Text pozostawił obojętnym.
Konto usunięte
listopad 19, 2019 19:31
Cos tu jest. :) jednak konsekwentnie trzymalabym sie czasu przeszłego . Bo kolory traciły blask A dalej masz strzępki myśli schną. Raczej wyschły:) zwroc tez uwage na wers: poszarzal blekit zmeczony...
Pozdrawiam:)
Janusz.W
listopad 17, 2019 15:59
Dziękuje za komentarze i miu jak się podoba ))pozdrawiam Lu... Renato Mgło
Konto usunięte
listopad 17, 2019 15:05
A ja miałam nadzieję że dla Renaty O :-) :-) :-)
Muszę się wczytać
Wrócę :-)
lu*
listopad 17, 2019 14:56
Ten wiersz mnie zachwycił!