alstromeria
mówiłaś że skończę jak bard
postrzel mnie w czaszkę tym refrenem
siabadaba da szumią falowce
nad miastem unoszą się spaliny
wyjeżdża karetka a ja kręcę się sam po ulicy
jestem jak nieoswojone zwierze nie możesz się ze mną bawić
nie umiem odnaleźć się w stadzie i w parze
gram na gitarze z lombardu niczym Jimi Hendrix
nikt nie sypie groszem do pokrowca
kohet miał racje wszystko to marność
wystarczy zdjąć różowe okulary
czerwone światło miga ale idę dalej
przeskakuje kłody po drodze
czuję się niezniszczalny
oddycham głęboko nie martw się
nawet gdy zaiskrzy łącze i odetną internet
przetrwam wraz z nietoperzami w ciemnej jaskini
Ilość odsłon: 947
Komentarze
Konto usunięte
grudzień 13, 2019 18:49
Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.
alstromeria
grudzień 13, 2019 18:05
trochę czarnego humoru nie zaszkodzi.
alstromeria
grudzień 13, 2019 18:04
Kohelet musi zostać , nie każdy Polak kojarzy co powiedział z czego zasłynął. To tylko wiersz proszę do mnie nie strzelać :)
Konto usunięte
grudzień 13, 2019 12:32
postrzel mnie w czaszkę tym refrenem....a może zbiłaś mi ćwieka
tym refrenem albo zbiłaś mnie z tropu... Pozdrawiam.
Mister D.
grudzień 13, 2019 11:41
gram na gitarze z lombardu niczym sinatra - nie jestem ekspertem od Sinatry, ale jakoś z gitarą mi się nie kojarzy.
grzybowa
grudzień 12, 2019 15:47
całkiem dobry materiał
tylko jeszcze w fazie przeobrażania
zastanawiam się nad powodem skrócenia koheleta
o le
;)
Konto usunięte
grudzień 12, 2019 15:12
Rainer Maria Alstromeria!
Konto usunięte
grudzień 12, 2019 09:50
ala ma kota a kot ma świra
wczoraj padało a ja taka umalowana
spłynęło po mnie
no weź....
Alstromerio, a co to to to?
Rozbawiłeś mnie, a dzień taki mroźny....