Milo w likwidacji
Pouvez-vous m'aider / ocal nasze dusze
stalówka była chińska bo do chińskiego pióra
oby atrament się jej trzymał
słowa hojnie karmiły kartki
/czy tego należało unikać? żadnych
koordynat ram czasowych bądź fotografii/
mam oczy niebieskie aż miło
ale diabeł szepcze z tyłu głowy
yes we can
dobrze działa na promocji lepszego
alkoholu z nieco wyższej półki
yes we did
z daleka od miedzynarodowej drogi
w samym centrum sadu pośród chochołów
płonie ognisko
masz długie nogi krzyżyk na piersiach
i tak pięknie nienawidzisz
a na początku było słowo
Ilość odsłon: 2264
Komentarze
Milo w likwidacji
grudzień 15, 2019 20:18
takie klimaty
x l a x
grudzień 15, 2019 19:55
Tylko to przemawia "z daleka od miedzynarodowej drogi w samym centrum sadu pośród chochołów
płonie ognisko masz długie nogi krzyżyk na piersiach
i tak pięknie nienawidzisz". Reszta odstaje w całkiem inne klimaty.
Konto usunięte
grudzień 15, 2019 19:31
Ja bym tak zakonczyla: pamietasz ze na początku bylo słowo wiec szybko przeskoczysz :) tak pozytywniej bardziej czy nie dosyc tej patologii w mediach czy nie dużo jest już tego wy tu? Poeta powinien sięgać wyżej i dawać dowód być świadectwem że można ten płomień wśród Chochołów przeskoczyć:)
Milo w likwidacji
grudzień 15, 2019 19:21
plemienne zachowania zamiast opium. czyż nie?
Mister D.
grudzień 15, 2019 19:11
To ognisko pośród chochołów trochę takie plemienne, jakby jakiś dziwny rytuał.
Mister D.
grudzień 15, 2019 19:10
Ostatnia strofa mi się podoba, ale jeszcze nie potrafię skleić jej z resztą. Czytam osobiście, albo politycznie, te chochoły tak jakoś wyspiańsko mi się od razu kojarzą. Z innych luźnych skojarzeń to jakiś globalny ten wiersz mi się jawi, ten brak koordynat, jakby wszędzie i nigdzie, i Polska na koniec.
grzybowa
grudzień 15, 2019 19:08
nie zawsze klucz jest dobrym rozwiązaniem
Milo w likwidacji
grudzień 15, 2019 19:04
Cenię sobie opinie Czytelników, dlatego podpowiem, że tytuł w tej formie jest kluczowym elementem. Dziękuję za ślad obecności.
grzybowa
grudzień 15, 2019 18:56
ja bym już z tą francuszczyzną sobie darowała
a wiersz mi się podoba