Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

pokój zarezerwowany na booking.com
tak tak proszę bez śniadania drugie piętro
wchodzisz stęskniona i w skowronkach
łyk młodego wina na pierwsze przytulenie

potem całuję cię w płaszczu na stojąco siedząco
metodycznie rozbieram z wymiętej codzienności
na kanapie miękko na biurku niedotarty kurz
jak bardzo gładka jest twoja skóra
nie mogę od niej oderwać rąk

schowani w głębi zdyszanych oddechów
z upodobaniem zaciągamy dług tlenowy
by później łydka w łydkę roić się pleść androny
za oknem wiatr i zwiędłe liście uderzają o parapet
nie znajdą nas tu kosmici i nie dogonią
Ilość odsłon: 895

Komentarze

Konto usunięte

2-3

grudzień 17, 2019 15:56

W skrócie:
"wchodzisz stęskniona
łyk młodego wina
by potem pleść androny"
Pozdr.

grudzień 16, 2019 19:44

...ślinojęzykowizm na poziomie trzy-po-trzy

grudzień 16, 2019 15:44

Zaczyna się jak scenariusz taniego romansidła. Dalej jest jeszcze gorzej np. "łydka w łydkę roić się" WTF is it? Nie masz lepszych tematów?

Konto usunięte

2-42-4

grudzień 15, 2019 22:53

Kosmici kojarzą mi się z szaleństwem. Podoba mi Sie wiersz od tytulu począwszy :)
Peel rozbiera z wymietej codzienności. Nic bardziej szalonego nie może być dla człowieka jak miłość. Któż nie miał w sobie fiolków aniołków motyli. Te zjawiska pozwalają przetrwać nawet kosmitom nie udaje się przebrnąć bariery jaką jest miłość.

grudzień 15, 2019 22:46

Też nie mogę rozgryźć zasadności tych kosmitów, poza tym spoko. Kosmici - ludzie z innej planety? Być może kochankowie są u siebie, na własnej planecie, a reszta to kosmici? W sumie ludzie są kosmitami, jakby nie było szybują w kosmosie. Chyba tak czytam tych kosmitów z wiersza.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-3

grudzień 15, 2019 22:31

Taaa Oni wszystko widzą :-)
Wiersz mi się podoba tylko Ci kosmici tak " se"