lu*
opowieść o kreskach - czyli co umknęło mi w tytule
zauważyłam ten żal. wylazł jak pająk spod szafy. mama powiedziała - zrób ciotce herbatę. delikatnie otworzyłam szufladę. był tam! wśród łyżeczek, widelców, noży i okruszyn chleba. dosypałam cukru ciotce, ale to nie pomagało. światło jakby przygasło, a one gadały i gadały…
a ja byłam taka niecierpliwie młoda!
potem, gdy mój patyk, wrzucony po głębokim namyśle do potoka bez imienia, mógł być w okolicach Rotni lub Bałtyku, malowałam oczy starszej siostrze. hej – pomyślałam, namaluję sobie kreski – za trzynaście lat będzie mniejszy żal, mniej gadania.
dzisiaj, malowałam kreski córce. pięknie i gładko jak na aksamicie jeziora. zapatrzyłam się w tę toń.
zaniemówiłam.
Ilość odsłon: 2881
Komentarze
lu*
grudzień 27, 2019 12:40
Dziękuję pięknie!
Lena Pelowska
grudzień 25, 2019 17:00
Pięknie, subtelnie podane. Trochę jakby o niczym ważnym, ale to właśnie tworzy klimat lekkości i magii. Lu, pozdrawiam serdecznie
lu*
grudzień 25, 2019 14:29
"Nulla dies sine linea" - ani dnia bez kreski!
Kochani, właśnie tego Nam życzę, tu na Poemax i w każdym miejscu, w jakim Los nas postawi.
Dobrych świąt Bożego Narodzenia. I żeby "stateczek jakby bardziej" - serdeczności!
lu*
grudzień 23, 2019 20:57
Wzajemnie Janusz! Dzięki za komentarz.
Janusz.W
grudzień 23, 2019 17:55
tekst kobiecy końcówka najlepsza ))Lu Wesołych Świąt
lu*
grudzień 23, 2019 17:48
Witaj Joasiu! Długo Cię nie było...
Cieszę się , że znowu jesteś i z tego, że pamiętasz tekst o kreskach. Dziękuję serdecznie i pozdrawiam świątecznie!
Joanna-d-m
grudzień 22, 2019 21:37
Bo kreski w życiu są bardzo ważne.
Pamiętam i... wróciłam do nich z niezmiennym komentarzem
Pozdrawiam :)
lu*
grudzień 22, 2019 17:04
Marcin, Cudna, Imre - dziękuję Wam serdecznie za komentarze, dzięki którym - "stateczek" jakby bardziej...
imre
grudzień 22, 2019 15:38
Czasem się zastanawiam czy więcej straciłem czy zyskałem dorastając...czy tak w ogóle wolno liczyć czas?
Ładnie u Ciebie.mimo wszystko lirycznie.
Pozdrawiam serdecznie
Dziwna
grudzień 22, 2019 00:13
czytałam to już kiedyś na pewno Lu
i wczoraj też czytałam
i dzisiaj
i ciągle jest jednakowo piękne
pozdrawiam serdecznie