RozaR
Jezioro Iseo
znowu spokojnie oddycham
kseruję obrazy
kłaniam uprzejmie
jestem w miejscu właściwym
stosownym dla złota
purpury i jedwabiu
kupuję zamyślony
najdroższą kawę
na świecie
Ilość odsłon: 1115
znowu spokojnie oddycham
kseruję obrazy
kłaniam uprzejmie
jestem w miejscu właściwym
stosownym dla złota
purpury i jedwabiu
kupuję zamyślony
najdroższą kawę
na świecie
Komentarze
Ronin
kwiecień 26, 2017 19:15
Coś w tym jest. Zaciekawiasz.
Konto usunięte
kwiecień 26, 2017 01:45
Wiersz o fekaliach? Wszak kopi luvak, najdroższa kawa świata jest wybierana z odchodów łaskuna muzanga...
RozaR
kwiecień 23, 2017 21:53
Słusznie - dzięki
Konto usunięte
kwiecień 23, 2017 19:51
purpry?
RozaR
kwiecień 23, 2017 16:33
To oddech ostatni
Jutro podam na rozgrzanym ruszcie dylematy których niewielu podejmie zaś wszystkich rozgrzeją :-)
point of view
kwiecień 23, 2017 15:24
... z tych oddechów dałeś nam tylko jeden... może warto wziąć następny...
Mister D.
kwiecień 23, 2017 14:28
Ładny, szczególnie druga zwrotka.
David przez fau
kwiecień 23, 2017 12:48
...to jest podstawa wiersza ___po drobnych poprawkach będzie ładna miniatura
...szczególnie w puencie widać refleksję / przeżycie....
Właśnie w takich sytuacjach zaczynam zwracać uwagę na treść, nie na formę czy styl