Nie rozumiem po co ten Wiedźmin w tytule, a wiersz ma swój urok. Pozdrawiam

Dziękuję. Zmienię jeszcze trochę tekst (tęczę już usunęłam) bo widzę że dalej jest przeladowanie elementami, na co wszyscy wskazujecie.

Nie wiem czy o to chodzi, ale dziękuję za wskazówki. Pozdrawiam.

Dziękuję. Zmienię jeszcze trochę tekst (tęczę już usunęłam) bo widzę że dalej jest przeladowanie elementami, na co wszyscy wskazujecie.

Nie wiem czy o to chodzi, ale dziękuję za wskazówki. Pozdrawiam.

A ja myślę sobie, że podmieniając tylko jedno słowo "kroplami" na "zamiast krwi (...)" jest do uratowania, ale ja tu nowa, może się nie znam.
Pozdrowionka :)

To tylko przykład.

Mi wymioty nie przeszkadzają, ale faktycznie, jakby to były wymioty z innej bajki, z innego wiersza.

Mars, niech stanie się zatem tytuł.

Noicoztego, mocniej byś dopiął zimnym knotem? ;)

Z tęczy mogę zrezygnować, może za dużo tu kolorów, ale reszta zostaje. Ma się kleić. :) Pozdrawiam

Bo zabrakło konsekwencji, 3x3 wersy bym zrobił i mocniej to dopiął

Tak bym zamknął, w sensie nie koniecznie tak, ale mam nadzieję że zrozumiesz.