Leszku jaka historia?
Dzieciaki mało co wiedzą, albo wcale

Myślę że dziś możemy i powinniśmy patrzeć pacyfistycznie na świat, wtedy takiej możliwości nie było.
Historia pamięta kto był po właściwej stronie

A może nie przebierajmy dzieci w mundurki, nie każmy im śpiewać "wesołych" piosenek, nie mówmy im, że wojna to taka fajna zabawa w podchody? I może pomyślmy, spróbujmy sobie wyobrazić, zamiast "pamiętać" to czego z oczywistych względów pamiętać nie możemy. I dobrze.

To wszystko jest czyste tylko na pomnikach, rzeźbiarz oskrobie marmur z całego błota i wystawi na pokaz.

Dla mnie pisanie takich wierszy jest trudne, ponieważ zdaję sobie sprawę jakie reakcje może wzbudzić u niektórych, którzy mnie odsądzą od czci i wiary, że szargam pamięć powstańców i sanitariuszki Małgorzatki. A ja intencje mam zupełnie inne, chciałbym żeby ludzie zdali sobie sprawę z istoty wojny, nawet jeśli walczy się po właściwej stronie, bo każdy ma prawo do obrony. Ale czy wtedy kiedy nosi się mundur, i zabija innych ludzi w mundurach da się obejść jądro ciemności? Czy zabijanie wroga w obronie ojczyzny znosi to, że trzeba w sobie uruchomić najmroczniejszy instynkt, moim zdaniem mundury tego nie znoszą, pod spodem jest po prostu człowiek zabijający drugiego człowieka, i to nigdy nie jest czyste, nie wiem czy słowo szlachetność jest tu właściwym słowem. Obrońcy ojczyzny, moim zdaniem również musieli poświęcić jakąś część swojego człowieczeństwa, to również jest ich ofiara i tragedia, i o tym też trzeba pamiętać kiedy się ich czci, bo poświęcić człowieczeństwo i zejść do jądra ciemności to bardzo duże poświęcenie. Taką myśl chcę wyrazić w wierszach.

Tak, ale mam wrażenie, że im dalej od wojny tym do niej bliżej, zwłaszcza kiedy przedstawia się jak radosny festyn i harcerską zabawę w podchody z wrogiem.

*beznamiętnie (czytaj bez wyższych uczuć) bez większej empatii

Paweł nie wszyscy beznamiętnie śpiewają te piosenki.
Przygotowując moje dziecko do występu spędziłam sporo czasu aby jej to i owo wytłumaczyć

Recytowała też wiersz "Elegia o Chłopcu Polskim"
Na początku nie rozumiała
Ja płakałam a Ona jak na idiotkę patrzyła
Później jak już załapała przekaz to za nic nie chciała go mówić

Ludzie bezrefleksyjnie śpiewają te piosenki, dają się naiwnie porywać, a one w dzisiejszych czasach, kiedy wiemy jak powstanie się zakończyło, brzmią koszmarnie, a przynajmniej dla mnie.

Dzięki :)