Mister D.
Pocztówka z wielorybem
Jeżeli miałbym opisać śpiew wieloryba
musiałbym zacząć od początku – wrzącej kuli
wytryskującej ze ściany, o którą zgrzyta
i kruszy się szkliwo rozumu, miąższ i skórę
pierwszych gwiazd drążące niemal do pestki, ich śmierć
i zmartwychwstanie wśród wirujących makowców
galaktyk opisać, żar mąki na krzepki chleb
Ziemi stygnący, na którym się krople potu
zbiegły w ocean, w nim martwe zmieniło w żywy
instrument by z głębi po raz pierwszy zaśpiewał,
a dźwięk ciemnym kręgiem się rozszedł i odbity
od wszystkich gwiazd echem w Oceanie wybrzmiewa.
Ilość odsłon: 980
Komentarze
Mister D.
luty 03, 2020 12:27
Dziękuję bardzo :)
Konto usunięte
luty 03, 2020 11:13
Ech jak ja Ci zazdroszczę tej "lekkości pióra"i zgrabnych metafor
Mister D.
styczeń 29, 2020 19:54
https://www.youtube.com/watch?v=savCAd6RyPI
Mister D.
styczeń 29, 2020 18:55
Jeżeli miałbym opisać śpiew wieloryba
musiałbym zacząć od początku – wrzącej kuli
wytryskującej ze ściany, o którą zgrzyta
i kruszy się szkliwo rozumu, miąższ i skórę
pierwszych gwiazd drążące niemal do pestki, ich śmierć
i zmartwychwstanie wśród wirujących makowców
galaktyk opisać, żar mąki na krzepki chleb
Ziemi stygnący, na którym się krople potu
zbiegły w ocean, w nim martwe zmieniło w żywy
instrument by z głębi po raz pierwszy zaśpiewał,
a dźwięk ciemnym kręgiem się rozszedł i odbity
od wszystkich gwiazd echem w Oceanie wybrzmiewa.