umbra palona
seledynowa w chmurach
dlaczego samoloty które widzę
przez małe okienko nad kuchnią
latają beze mnie myślała często
mieszając kompot z truskawek
nocami zakładała pończochy
seledynową garsonkę
malowała usta i powieki
dokąd latają myślała
kiedy wcierał jej różową
szminkę w zimny tynk
tylko smętni poeci na drutach
ociekali zazdrością
Ilość odsłon: 4458
Komentarze
Konto usunięte
luty 05, 2020 20:51
Poprzedni tytuł o bufetowej był super
Jadzia czemu zmieniłaś! :-)
umbra palona
luty 05, 2020 20:30
Nie wiem jakie są tu zwyczaje....zmieniłam tytuł pod wierszem :)
umbra palona
luty 01, 2020 22:48
Pawle, dziękuję raz jeszcze. To świetne spostrzeżenie, bo to trochę o tym wiersz, o marzeniach, a jak myślałam o jadzi bufetowej, to widziałam ją jako piękną i ponętną kobietę :)
Konto usunięte
luty 01, 2020 18:18
Nareszcie coś wartego przeczytania od dłuższego czasu...
Mister D.
luty 01, 2020 18:10
Mi się to skojarzył z filmem Pociąg do Hollywood, z Katarzyną Figurą, nie do końca o tym samy, ale jest w tym wierszu taki peerelowski klimat. Fajnie.
umbra palona
luty 01, 2020 17:51
Nurio Nowak, dziękuję za komentarz :) Jakoś tak, ta zwyczajność jest mi bliska :)
Pawle, dziękuję, jest mi niezmiernie miło :)
xalax, a więc to jest natchnienie, ach, cudownie :) znaczy, że spodobał ci się mój skromny wierszyk?
x l a x
luty 01, 2020 15:12
To się nazywa natchnienie ;-)
Mister D.
luty 01, 2020 13:56
dokąd latają myślała
kiedy wcierał jej różową szminkę
w zimny tynk gdzieś między
siódmym a ostatnim
- bardzo fajne, podoba mi się cały wiersz i cała opowieść :)
Nuria Nowak
luty 01, 2020 12:59
Ciekawe to życie bufetowej w seledynowej garsonce :) oklepywanej na wysokich pietrach...nic, tylko wysokie loty :)
Inaczej, zwyczajnie... ale może się takie spojrzenie na poezję podobać.
umbra palona
styczeń 31, 2020 20:11
Tutejsza, Mogło cała przyjemność po mojej stronie, dziękuję :)