Wieża babel

napierdalają we mnie na fb
(czytaj wysyłają zaproszenia)
zagraniczni faceci
po jakiemu mam niby
z nimi rozmawiać
usuwam

wstyd może przyznać
że zostają mi słowa
beeee kukuryku

po wysiłku intelektualnym
czas na grzech
dzwonię do niego
późnym wieczorem
rozmawiamy o śnie
samopoczuciu i żarciu
rozpływam się w tej fizjologii życia
jak lody cappuccino
z tej codzienności podłej
taki puchar

inspiracje


kolega podaje słowo
myśli że go słucham
tymczasem notuję
szybko wiersz
o tobie

kto kogo zdradził
kto ukradł słowo

MUZYKA!



w kuchni kap kap kap z kranu
w tle kosiarka do trawy albo krajzega
jestem trochę głucha
ale to kap kap niby najcichsze
jest najbardziej wkurwiające

jesteś jednym z kwiatów
szkoda że tak krótko żyją
a ja nie potrafię się tobą zająć

podziwiam w cudzych ogrodach
z furtką z tabliczką UWAGA ZŁY PIES
zawsze się do niej pcham
z nadzieją że dotknę choć jeden płatek
i często wychodzę pokiereszowana
i znowu naciskam klamkę

koleżanka powiedziała
że napisałam drętwy tekst
poczułam się jakbym była
prostym sztywnym drutem

bądź moim kowalem
rozpal i uderz po czym zegnij
niech moje ciało będzie giętkie
żebym nie musiała
sama bawić się w wygibasy
wiem to śmieszne
ale jeśli popracujesz
zahartujesz
mój charakter
będzie silny i twardy

jestem małą rybką
szybko daję się złapać w sieć
może przeniosą do akwarium
tam zaopiekuje się mną dobry człowiek
będę go uspokajała
on wpadnie w podziw
będę grzeczna
obiecuję
tylko czasem z zazdrością
spojrzę na inne rybki
jak podpierdalają mi pokarm

Na obiad kurczak po chińsku z mnóstwem warzyw. Musi ostygnąć, niestety za gorące. Usiadła na brzegu talerza mucha.
"Kurwo, spierdalaj!"

duszno tutaj

byle się nie pogubić w tej wieży
tylko się nie pogubmy

ciężka atmosfera

na 13 piętrze kasyno
życie można przegrać
a czy można wygrać

byle się nie pogubić w tej wieży
tylko się nie pogubmy

widzę jak przechodzisz
na wyższe piętra czasem
się cofasz

byle się nie pogubić
tylko się nie pogubmy

na niższych piętrach
w głębinach najprędzej
można się odnaleźć

byle się nie pogubić
byle się odnaleźć
gdy nie można już iść
gdziekolwiek

upał
napierdala słońce od południa
wali ostro w okno od zachodu
jak można tak konać przez cały dzień