Beatka z krzywymi nóżkami
Nazywam się: Beatka z krzywymi nóżkami
Trochę o mnie: publikacje w internecie, drugie miejsce za recytację wiersza o szewczyku dratewce w szkole podstawowej klasa druga albo trzecia, jakoś tak :)
Dołączyłam do serwisu ponieważ: chcę publikować i od czasu do czasu komentować
Ilość odsłon: 53520
Komentarze
Beatka z krzywymi n...
sierpień 16, 2023 07:59
Zapraszam...
https://youtu.be/ntWK70afnSE
Beatka z krzywymi n...
sierpień 16, 2023 07:58
przyjęłam leki
i skrytykowałam kolegę
konkretnie jego spodnie
natychmiast reprymenda
że LEKI ZA SŁABO DZIAŁAJĄ
coś takiego co za drwina
mogłam go pochwalić
Beatka z krzywymi n...
sierpień 15, 2023 18:31
Kurwa! ach ta miłość!
zgiń przepadnij maro
łotrze który
nie dajesz spokoju
napisałam do znajomego
jak pozbyć się twojego
adresu e-mailowego
nie mogliśmy dojść
do porozumienia
aż on w końcu załapał:
nie mogłaś mi
od razu przedstawić
że chodzi o sprawy sercowe
a nie o informatykę
Beatka z krzywymi n...
lipiec 18, 2023 20:43
Nie gniewam się.
KrystynaT
lipiec 18, 2023 20:40
Chciałam Cię przeprosić, jeśli poczułaś się dotknięta.
Pozdrawiam
KrystynaT
maj 29, 2023 07:06
Podoba mi się rym stopni - świadomości.
Moim zdaniem pisanie takich "szkolnych wierszyków" w konkretnej formie bardzo ubogaca warsztat, żywię nadzieję, że kiedyś będzie mi dane przeczytać kilka takich utworów w Twoim wykonaniu.
KrystynaT
maj 28, 2023 21:24
Poswoliłam sobie napisać ten wiersz na zgodę.
https://poemax.pl/publikacja/14164-kochanej-b-sonet-szekspirowski
Beatka z krzywymi n...
maj 25, 2023 10:30
Bzzy bzzy
Beatka z krzywymi n...
maj 25, 2023 10:29
rankiem wleciała do domu osa. Bzzzy były zaczęla nadawać latać jak wściekła. Pacnęlam lapka nie zabiłam nadal brzęczała. Otworzyłam okno. Wyleciała. Ale ale znowu osa. Miarka się przebrała pomyślałam. Proby morderstwa na nic. Otworzyłam drzwi szeroko. Wyfrunela i co nadal bazy. Domysl gdzie to to mam no gdzie to bzzzy? W głowie :)
Beatka z krzywymi n...
maj 22, 2023 22:17
moje jelita zaczęły wydawać dziwne dźwięki
gul gul gul usłyszałam
szybko wybiegłam na podwórko
by objąć wzrokiem drób
w kiszkach nadal coś wołało gul gul gul więc podbiegłam z siekierą do indora i ciach zabiłam drania
ale po musztardzie kiszki nadal grały
siostry jelita tak zagrały jakby w pobliżu przejeżdżała karetka na sygnale
siostra w szkole średniej byla bardzo dobra na zajęciach z przysposobienia obronnego
dlatego gdy jej jelita zagrały tak jakby karetka przejechała obok
pomyślała że może się przydać i pobiegła udzielić pierwszej pomocy tak jak wtedy na zajęciach z obronnego przysposobienia
a może wystarczyło po prostu dać jej coś do jedzenia
żeby te kiszki nie grały jak karetka na sygnale
u brata był ten problem że był ciągle głodny a chudy
zapewne miał dobry metabolizm
od zgrabnych kurczakow matki która była zapobiegawcza
chroniła przed nadmiarem cholesterolu
brat często chodził do toalety i dużo jadl
a ja nie mogłam nadążyć z kupnem papieru i jedzenia
wszystko przez te chujowe jelita
jelita syna były mi najmilsze
nie brzydziłam się brudnych pampersów
robił nieśmierdzące kupki
i nie miał kolki jelitowej
raz jednak już w okresie adolescencji
jego jelita poczuły dotyk ziemi
gdy się przewrocil na rowerze
wziął wtedy siekierę jak ja kiedyś
na indora i zaczął uderzać
w koła
czy to było normalne raczej nie
i czy te grające w tak dziwny sposób
jelita mogly być normalne