umbra palona
na trzydziestu akrach łąki
podejdź bliżej i zobacz
jak skwierczą w trawie
niczym tysiące słońc
dotknij ich ze mną
kiedyś
rozgryzłam gorycz
skapywała z ust
plamiąc sukienkę
uwierzyłam że miłość to trucizna
teraz
zdmuchuję czas
lubię z tobą
pić wino i palić wiersze
popiół leci wysoko
Ilość odsłon: 2959
Komentarze
Gudmundur
luty 27, 2020 21:59
Jadziamimowszystko!
Hehe
Ja Ciebie też
umbra palona
luty 27, 2020 17:04
Dziękuję Marcinie, pozdrawiam również :)
Nurio cieszę się, dziękuję pięknie :)
Poddany ascendencji, lubię cię, masz niezły odlot, dziękuję za wgląd :)
AJwaj, to chyba kamyczek nie do mojego ogródka? Pozdrawiam serdecznie :)
AJwaj
luty 27, 2020 14:47
CZY NA PEWNO POMYŚLNIE?
Poddany ascendencji
luty 27, 2020 14:02
Witaj!
Treść wiersza bardzo mi znana. I podpisuję się pod nią . Mrok to koktajl - wymieszany z miksturą.
Pozdrawiam
Nuria Nowak
luty 27, 2020 13:41
Fajne:)
Marcin Strugalski
luty 27, 2020 12:38
...i palić wiersze
chętnie nawdychałbym się wierszy
Pozdrawiam, jadziamimowszystko :)