umbra palona
na sen
nie odniosłam zawodowego sukcesu
nie byłam w paryżu na malcie w nowym sączu
nie zdążyłam się rozmnożyć
pod kolumną zygmunta piję kawę
za dychę odłożoną na czarną godzinę
lubię rzeczy proste chleb z masłem
wino zwierzęta z ludźmi
bywa różnie
zakochałam się
Ilość odsłon: 2331
Komentarze
umbra palona
sierpień 06, 2020 14:52
Aidegaart, dziękuję za opinię, pozdrawiam :)
aidegaart
sierpień 06, 2020 00:04
Nie tak. To stek nieprawdziwości. Pisane w 5 minut w barze.
Konto usunięte
sierpień 05, 2020 21:57
Moim zdaniem dobry, fajny. Nie musi być fajerwerków (zawsze), a jak już są to powinny być pod niebem pełnym cudów. Tu jest prosta liryka, ale płynna i z przesłaniem. :)
umbra palona
czerwiec 15, 2020 18:17
Dziękuję Dziewczyny...Beatko, Ado....szalenie mi miło, pozdrawiam serdecznie:)
Ada
czerwiec 15, 2020 11:39
W puencie zaczyna się wiersz. Świetny tytuł. Podoba się:)
Beatka z krzywymi n...
czerwiec 15, 2020 10:34
A zakochanie to już proces złożony nie prosty :) fajny wiersz taki prosty nieprosty kadr z życia
umbra palona
czerwiec 14, 2020 14:07
Wenus, Ty czujesz niedosyt.....a ja jeszcze przecięłam.....:) Dziękuję i pozdrawiam :)
Konto usunięte
czerwiec 13, 2020 14:21
A tu mam niedosyt, lecz nie będzie narzekania.
umbra palona
czerwiec 12, 2020 23:18
Tczew to nie na trasie Łódź Warszawa.....i znowu niewypał.... pozdrawiam :)
x l a x
czerwiec 12, 2020 23:12
Za bardzo pamiętnikarski, a wątek liryczny gdzieś na rozjazdach w Tczewie.