Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

pod moimi powiekami zamieszkał Wojtek
szczególnie podczas jazdy samochodem
mijam łąki pola lasy i słyszę znajomy głośny pisk
 
trzydziestoletnie ciało Wojtka ukochały kiedyś jesienne liście
przywarły nie pozwoliły na dalszą jesień dalszą drogę
 
Wojtek zamieszkał za moimi rzęsami szczególnie gdy wyłączają czasem prąd
widzę jego pogodną twarz zapewniającą że będzie jasno
 
chowam Wojtka pod powiekami
spod których wypływają łzy
a on nadal się uśmiecha niczym rajdowiec ściga z chmurami
i tylko grzmot w oddali przypomina pisk
przypomina bo nikt nie wie jaki był ten ostatni pisk opon
Ilość odsłon: 614

Komentarze

grudzień 12, 2020 19:50

Dziekuje Wam ślicznie za komentarze :)

grudzień 12, 2020 18:58

Przykry zapis w treśći, za Leszkiem - przekaz! udany.

Pozdrowienia!

grudzień 10, 2020 20:51

Opisane dość sugestywnie, widzę to zdarzenie oczami wyobraźni :(

grudzień 09, 2020 21:24

Smutny ale ładny
Moim skromnym niepotrzebne dopowiedzenie: "jaki był ten ostatni pisk opon"
zakończyłabym:
przypomina bo nikt nie wie tylko ja

Pozdrawiam