Janusz.W
Życie
od terminala a do b podpisany krwią papier
podróże i zmiana klimatu śnieg za kołnierzem
studzi marzenia beznadziejność dorasta na mrozie
nie mam już sił próbowałem
otwierać drzwi dla nadziei i wiary
nie dałem rady wpuścić jej do środka
zastygłą przed sekundą cisze
rozcieram po ścianach
powietrze z kurzem osiada na powiekach
życie zakryte prześcieradłem pusty dom
i wspomnienia jak skrzypiące
drzwi które zamykały epizody z kuchni
przesiąknięte zapachem drewno
teraz jest ucztą robactwa
zjadając go od środka jak nas i czas
na tej ziemi wraz z zatrutym powietrzem
słota wypłucze wspomnienia
Ilość odsłon: 4050
Komentarze
Konto usunięte
maj 04, 2017 13:02
Cześć Janusz:)
Bardzo ładny masz ten wiersz.
Pozdrawiam:)
Lena Pelowska
maj 04, 2017 10:39
tekst ładny, ale wg mnie do poprawek. np. takich:
z terminala papier popisany krwią
podróże i zmiana klimatu śnieg za kołnierzem
marzenia beznadziejnie kostnieją na mrozie
nie mam już sił i próbowałem otworzyć
wyłamać drzwi dla nadziei i wiary
nie dałem rady wpuścić ich do środka
w bezruchu rozcieram ciszę po ścianach
kurz z powietrza osiada na powiekach
zakryty prześcieradłem pusty dom
wspomnienia skrzypiące jak drzwi
które zamknęły epizody
stół przesiąknięty potem dwóch ciał
teraz jest ucztą korników
zjadają go od środka
jak nas na tej ziemi
wraz z powietrzem i szelestem liści
gorzka łza i przemijanie
Janusz.W
maj 04, 2017 07:07
dziękuje za komentarze ,przemyśle wszystko))))))pozdrawiam wszystkich komentujących
Konto usunięte
maj 04, 2017 04:39
Moim zdaniem to dobry wiersz.
Pozdrawiam.
aidegaart
maj 04, 2017 00:58
firletka: no tak
Konto usunięte
maj 04, 2017 00:20
Ciekawie
Pozdrawiam :)
Konto usunięte
maj 03, 2017 23:49
Aid, też myślałam o jej* ale to źle.
Wpuścić kogo co! Ją.***
aidegaart
maj 03, 2017 23:43
wiesz, Janusz, jest dobrze. masz fajne frazy, niestety poprzetykane słabymi plus błędy: "wpuścić ją do środka" - "jej" winno być
"stół..ciał" - bardzo na nie
puenta zbyt łzawa - popracuj, bo szkoda w sumie fajnego tekstu na taką puentę
pozdrawiam
Konto usunięte
maj 03, 2017 23:07
Może nie mnie oceniać, ale teraz bardziej do mnie trafia Twoje pisanie.
Uwagi za Firletką.
ciszĘ*
drzwi* masz powtórzone
Pozdrawiam :)
Konto usunięte
maj 03, 2017 22:45
otworzyć drzwi dla nadziei i wiary*
a później piszesz, że... nie dałem rady wpuścić ją* bardziej pasuje mi ich*
Chyba, że w tym wersie chodzi o osobę, kobietę...
Jest kilka miejsc w tym wierszu, na których warto się zatrzymać:)
Pozdrawiam:)