aidegaart
boję się powiedzieć ci prawdę
byłem
tak zmęczony że zapomniały o mnie sny.
starałem się je sprokurować, lecz rzeczywistość
pokazała swoją mordę. niebieski prokuratorze,
zarośnięty pleśnią naszych grzechów. pan
marek mi świadkiem – nie przekroczyłem
granicy smaku dobrego piwa i kilku włosów
łonowych królowej tej ulicy, gdzie oprócz
przyciemnionych firankami lampek i chłopców
uzbrojonych po złote zęby, rynsztok chłonie blask.
Ilość odsłon: 4157
Komentarze
Justyna Babiarz
maj 16, 2017 17:06
:)
aidegaart
maj 16, 2017 15:22
Dziękuję jeszcze raz komentarze. Byłem nieobecny przez ostatkie kilka dni. Pozdrawiam wszystkich serdecznie
Anya
maj 11, 2017 20:16
według mnie, po prostu, wiersz jest dobry, mocny i już...
Justyna Babiarz
maj 11, 2017 19:36
I ja również bym się bała :)
Krzysztof
maj 11, 2017 16:39
A ja się nie boję powiedzieć ci prawdy, więc
Napisałeś coś co się nie da polubić, i nie chodzi tu bynajmniej o te mało eleganckie zwroty, bo sam nie wiem jak je nazwać, turpistyczne? raczej nie, nie ma na to określenia, ale utwór sam w sobie jest pozbawiony pomysłu i kunsztownego wykończenia, wykonanie fatalne, takie pisiu, pisiu, i nic z tego nie ma, gdyby to był tekst kogoś tam innego krytyki nie byłoby końca, tak napisane jest to pod publikę, powiedzmy dla tych twardych mężczyzn nie bojących się brudnego słowa, ale nic poza tym, bo poezji tu tyle co kot napłakał, a o " ci, mi, je, mnie " wspomniane przez abandona to nie wspomnę
Milo w likwidacji
maj 11, 2017 12:50
... rynsztok chłonie blask szczyn spływających ku przeznaczeniu ;-)
Konto usunięte
maj 11, 2017 12:49
Zaczynając od góry
ci, mnie, je, mi i takie tam
Całość całkiem całkiem.
Pozdrawiam:)
aidegaart
maj 11, 2017 12:44
dziękuję jeszcze raz wszystkim za zaglądnięcie i pozdrawiam.
do usłychu z Krakowa tym razem
David przez fau
maj 11, 2017 12:18
Dobre ...krótko i na temat
__mocna pointa
Serdeczności
Konto usunięte
maj 11, 2017 12:14
Mocny! Podoba się. Pozdrawiam :)