Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

siostrzyczko wczoraj wracałyśmy
z cmentarza
nie odważyłam się tobie powiedzieć że dla ojca
zawsze byłaś najpiękniejsza
najzdolniejsza 
niczego ci nie żałował

nie piszę o tym z zazdrości 
bo prawdziwa miłość 
tej ostatniej się nie boi

widziałam ojca po raz ostatni
siedzącego przy stole w kuchni
uśmiechnięty powiedział:
daj buzi

był podpity i odpowiedziałam 
że jak wrócę z internatu
i zobaczę trzeźwego
to dopiero dam buziaka
 
później marzyłam powtórzyć scenę z kuchni
gdy czekał na dziecięcą jeszcze czułość 
chciałam obdarować pocałunkiem każdego z moich mężczyzn ale oni nie chcieli zasiadać przy stole 

wczoraj w domu
zapytałam siostrzyczko co zawdzięczasz ojcu
a ty odparłaś że nic
pomyślałam że mogło być gorzej

gdy odjechałaś spojrzałam w stronę 
cmentarza 
i zapłakałam 
tak jak teraz gdy piszę do ciebie
która byłaś 
najpiękniejsza najzdolniejsza
i najbardziej kochana
Ilość odsłon: 249

Komentarze

grudzień 05, 2022 20:09

Hej :) Paweł fajnie że tekst zaciekawił:)
Mareczku okej. Chyba jak zwykle masz rację:) na spokojnie popracuję. Musze nabrać dys tansu:)
Dzieki Wam czytającym.dzieki za ślad
Pozdrawiam

grudzień 05, 2022 19:37

Ja bym to trochę odchudził i bardziej ascetycznie wyłuskał problem rodzinny. Pozdrawiam

grudzień 03, 2022 11:20

Psychologizująco, o relacjach rodzinnych, ciekawie.