Rafał Hille
ocalenie zająca
a co jeśli wszyscy ludzie nagle by gdzieś zniknęli
przeszli do jakiegoś niebytu do nicości
bez konkretnej niepotrzebnej już nikomu nazwy
.
zostawili domy, ulice, kubek dymiącej kawy
samochody bez nogi na gazie hamują
spada na kontuar włoski lód, nagle nie ma ręki
która trzymała przed chwilą wafel
.
dwa zdziwione zające uszły z życiem przed myśliwymi
zabrakło palców na cynglach wszystkich karabinów
bezpański samolot runął w polu obojętnej kukurydzy
każdy ogień kiedyś sam zgaśnie
.
poezja już więcej nie przeczyta się sama
bóg ginie z braku swoich przyjaciół
w końcu wszystko wiadomo na jego temat
.
nikt teraz nie stresuje moli książkowych
tyle żarcia do końca świata między twardymi
okładkami bestsellerów; na kartach ostatniego
tomu w końcu pojawia się Rybik Cukrowy
.
sporo się jeszcze wydarzy do końca tego dnia
kot leniwie przeciągnie się kilka razy na słońcu
ptaki przelecą nad rzeką jak zwykle wieczorem
.
zaskrzypi podkowa nad kawiarnią
wiatr zagwiżdże między bezpańskimi filiżankami
już kilka łyżeczek spadło z brzękiem na chodnik
gazeta pchana podmuchami sunie po pustej ulicy
wznosi się serpentynami ku leniwym chmurom
Komentarze
Mister D.
kwiecień 22, 2023 04:07
Na pewno, Rafał, ja.
Rafał Hille
kwiecień 22, 2023 00:02
Ty ten tekst przeredagowałem? serio? TY? na pewno?
Mister D.
kwiecień 18, 2023 10:13
Tak przeredagowałem:
a co jeśli wszyscy ludzie nagle by zniknęli
przeszli do jakiegoś niebytu bez konkretnej
niepotrzebnej już nikomu nazwy
.
zostawili domy, ulice, kubek parującej kawy
samochody bez nogi na gazie
zniknęłaby ręka trzymająca wafel
na kontuar spadłby włoski lód.
dwa zdziwione zające uszłyby z życiem
nagle zabrakłoby palców na wszystkich cynglach
bezpański samolot runąłby w polu obojętnej kukurydzy
każdy ogień kiedyś sam zgaśnie
.
poezja już więcej nie przeczyta się
bóg zginie z braku przyjaciół, w końcu
wszystko na jego temat wiadomo
nikt teraz nie stresuje moli książkowych
tyle żarcia do końca świata między wierszami
twardymi okładkami bestsellerów; na kartach
ostatniego tomu pojawia się Rybik Cukrowy
.
sporo się jeszcze wydarzy do końca tego dnia
kot leniwie przeciągnie się kilka razy na słońcu
ptaki przelecą nad rzeką jak zwykle wieczorem
.
zaskrzypi podkowa nad kawiarnią, tylko uszka
bezpańskich filiżanek usłyszą gwiżdżący w nich wiatr
i brzęk kilku łyżeczek o bezludny chodnik
gazeta pchana podmuchami sunie ulicą pustą
wznosi się serpentynami ku leniwym obłokom
Rafał Hille
kwiecień 18, 2023 09:43
gdzie te poprawki?
Mister D.
kwiecień 17, 2023 23:30
Wiersz jest nawet fajny, ale nie chciało Ci się dopracować, a tak niewiele trzeba... nawet zrobiłem poprawki, żeby był jeszcze fajniejszy.
Rafał Hille
luty 24, 2023 17:31
Poniedziałek, dzięki za owiedziny
Leszek, nie było by też komu czytać, ale byłoby więcej zajęcy!
Leszek.J
luty 23, 2023 14:16
I nie byłoby komu pisać wierszy!
Irro
luty 19, 2023 18:43
dobrze napisane - świat bez ludzi - zgroza i błogosławieństwo jednocześnie - a ostatnia zwrotka - super!
Rafał Hille
luty 19, 2023 14:35
o dzieki Marek, nienawidzę Vox więc chyba zmienię tytul
x l a x
luty 19, 2023 11:53
https://www.youtube.com/watch?v=jqnMk0e60mA&ab_channel=MTJWytw%C3%B3rniaMuzyczna