Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

  

  czas zapierdala pomiędzy

  „Poczytaj mi, mamo” i skowytem Ginsberga

  między winem la patik a chivas regal

  pierwszym kocham i ostatnim jebać to

 

  trwam w zawieszeniu i póki co

  niech tak kurwa zostanie

 

  parę spraw wymknęło się poza nawias

  możesz nie wierzyć ale tam była śmierć

  której zawsze jestem przeciwny

  (pewnie w końcu i tak dam ciała)

 

  po nocy z piątku na niedzielę

  moja pieprzona moc struchlała

  cudownie zdałem sobie sprawę

  żeby nie mieć czegoś na głowie

  trzeba mieć to w dupie

 

  dlatego nigdy nie widziałem przeciągu

  bo zawsze było za późno pakował się

  tylko trzaskał za sobą drzwiami

 

  w lustrze jedynie ja zostawałem

  oraz zestaw do badania cieczy

  normalnie parodia westernu



Ilość odsłon: 1116

Komentarze

grudzień 02, 2023 10:10

adaszewski, może ty czytaj ostrożnie, na raty, bo wiersze nie lubią złych recenzji ;-)

grudzień 02, 2023 09:36

Wiersz mi przypadł do gustu, zarezonował i to może być najgosza dla niego recenzja. Od jakiś 10 lat pisze się, że poezja w Polsce to nic innego jak tylko uzyskiwania podstarzałych playboyów. Kto wie, może to racja?

grudzień 01, 2023 19:29

Wiadomo, że na Alexanderplatz bym się nie wybrał po zmroku.

grudzień 01, 2023 19:23

Mars, fajnie, że masz pozytywne doświadczenie; zapytaj jednak w Berlinie, czy : Bawaria to Niemcy :)))), ha, ha,
( a swoją drogą, muszę jeszcze złożyć w słowa pewną historię Bawarczyków, których znam, ale kiedyś, sorry za przerost dygresji ;), pozdrawiam.

grudzień 01, 2023 19:01

Co do emigrantów, to byłem w szkolnym kontenerze w Weilheim in Oberbayern, i jestem pełen podziwu dla władz i organizacji.

grudzień 01, 2023 18:58

Nie wkurzę się, tylko nie widzę związku z moją wątrobą ;-)

grudzień 01, 2023 18:55

Niemcy - kraj posiadający ekstremalnie rozrośnięty sektor biurokracyjny - mówią wprost o dziurawym sicie w weryfikacji przybyszów - system jest niewydolny, urzędy za wolne, kadry szczupłe, a tamci posiadają po kilka paszportów i nie masz ludzkich szans aby uzyskać kontrolę nad taką rzeszą. Ale uff, właśnie ( jak podają media) kolejny jarmark bożonarodzeniowy uszedł przed zamachem, …i tak z dnia na dzień )): i skończmy proponuję grzecznie, bo się Autor wiersza już serdecznie wkurzy;)))
pozdrawiam.

grudzień 01, 2023 18:49

Ważne dla mnie, by tekst budził emocje. Chyba o to tu chodzi. Dziękuję za różne reakcje - zawsze wyciągam wnioski (ale dodałem jeszcze jedno brudne słówko ;-)
tetu, to z kolędy "moc truchleje". Polityki do tekstu bym nie mieszał. Zdrówka

grudzień 01, 2023 18:47

Od tego są obozy przejściowe, weryfikacja i jakaś polityka migracyjna by się przydała, np. żeby nie tworzyć gett, bo problem będzie narastał i tego się nie zatrzyma, niezależnie od tego na co stawiamy, ci ludzie sobie most z własnych ciał zbudują, żeby morze przepłynąć. Akurat ta osoba nie była ze wschodniej granicy, pomagała jako ochotniczka przez kilka miesięcy. Trzeba poczekać na podliczenie trupów i zbadanie sprawy.

grudzień 01, 2023 18:09

Do Pawła D.,

sorry, że tak późno odpowiadam i do tego ogólnikowo…nie, oczywiście, że jako wieloletnia emigrantka nie miałam żadnej możliwości kontaktu z nikim spod wschodniej granicy Polski, ( bo cieszę, się gdy chociaż do zachodniej dojadę), ale, ale, może właśnie doświadczenie emigracyjne sprawia, że postrzegam problem przenikania nielegalnej imigracji z krajów ( tak bardzo odmiennych kulturowo) jako realny problem?
Tu gdzie mieszkam, napaści na kobiety są na porządku dziennym i procentowo wynoszą aż ponad 12%!

Ale, przyznaję, że przenikanie się czynnika czysto ludzkiego - nakazuje inaczej doraźnie reagować, niż sugerowałby czynnik długofalowej polityki, pojętej jako realizacja zapewnienia Polakom bezpieczeństwa w tym rozchwianym świecie.
Stawiam na bezpieczeństwo.
Tutaj jednak nie ma zero/ jedynkowej wygranej…pozdrawiam.