złapałeś mnie w kilcie

Jak dla mnie bez "dupy", poza tym bardzo dobry.

...jasne :-)

Nie mogłem się oprzeć, bo dobry:

"myślisz że można dotknąć pustki
i przelać obawy

miasto odjeżdża z każdego przystanku - wątpliwości
zostają na krześle obok
choć życie przytrzaśnięte drzwiami
nieudolnie sięga do guzika postoju na żądanie
wiesz

po tamtej stronie ulicy jest rewers obecnego
miejsca
tam znieruchomiała dziewczyna ma twoje oczy
z pretensjami w kącikach ust i parasolem
na ewentualną pogardę

zobacz
stoimy na jednokierunkowej zaglądając sobie
w spodnie co budzi uśmiech z zapomnieniem
właściwym enklawie po środku lustra gdzie

bez obaw pokazujemy dupę kostycznemu miastu znad
sprywatyzowanej kałuży"