tetu
przysięga (bezsilność 4)
znów obca noc Piotrze
zlewa się w nierozpoznane kształty
a przecież jesteś
tym który obiecał nazwać i oswoić
niełatwo udźwignąć słowo
raz wypowiedziane stało się ciałem
i kołyską
w niej chowaliśmy poronione wiersze —
pamiętasz Piotrze?
wracałam do nich jak do modlitw
tam gdzie nie było nadziei na odkupienie
wyrosła skała
tak trudno uwierzyć w wieczność
o zielonych oczach mówiłeś że są
niczym dziewicze łąki pełne łagodności
a jednak wylaliśmy się jak mleko*
krzyż wciąż pęcznieje od ran
*Zaduszki - Patryk Chrzan
Ilość odsłon: 601
Komentarze
x l a x
grudzień 10, 2023 13:34
A ja bym to tak:
"znów obca noc Piotrze
zlewa się w nierozpoznawalne kształty
a przecież jesteś tym
co obiecał nazwać i oswoić
niełatwo udźwignąć słowo
raz wypowiedziane stało się ciałem
w tej kołysce chowaliśmy poronione wiersze
pamiętasz Piotrze
wracałam do nich jak do modlitw
tam gdzie nie było nadziei na odkupienie
wyrosła skała
trudno uwierzyć w wieczność
o zielonych oczach
mówiłeś że są niczym dziewicze łąki
jednak wylaliśmy się jak mleko
krzyż wciąż nim nasiąka"
[to tylko ja]
andrew24
grudzień 10, 2023 12:28
Super wiersz, trafia do mnie głęboko.
Każda droga do wieczności prowadzi przez krzyż. Od nas tylko zależy jaki on jest. Narzekamy, że jest zbyt ciężki. Stwarzamy go swoją wolną wolą, Bóg jedynie stara się nam ulżyć, tym którzy poproszą. Nic nie wymusza. Nas stworzył panami siebie, krzyż zaczyna się...
Dał nam golenie miłość
...
byłaś
byłaś nie tak dawno
jak bursztyn mieniący
się w słońcu
ozdobą morskiej plaży
fale szepczą
twoje imię
ślady prowadzą
do ciebie
muszelki szukają
miłych dłoni
morze dumnie
rozgląda się wokół
za TOBĄ
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Mister D.
grudzień 09, 2023 21:11
"krzyż wciąż pęcznieje od ran" - jeśli miałbym zgłosić maleńką, subiektywną obiekcję, to zrezygnowałbym z tego, to i tak się czuje.
Mister D.
grudzień 09, 2023 20:58
Piotr, ten na którym zbudowany miał być kościół, Piotr skała. Nazwać to oswoić, bo tak jest, rodzimy się i widzimy szumiące, niezwykłe, nawet groźne, a potem ktoś nazywa to drzewem. To jest piękny wiersz.
Mister D.
grudzień 09, 2023 20:51
"znów obca noc Piotrze" - to już pierwszy wers jest poezją.
Mister D.
grudzień 09, 2023 20:50
Tetu, ten cykl o Piotrze to jedne z piękniejszych wierszy jakie tu czytałem. Dziękuję i pozdrawiam.
Mithril
grudzień 09, 2023 17:26
...się dla mnie się:
"znów obca noc Piotrze
zlewa się w nierozpoznane kształty
a przecież jesteś tym który
obiecał nazwać i oswoić
niełatwo udźwignąć słowo raz wypowiedziane
stało się ciałem i kołyską
w niej
chowaliśmy poronione wiersze —
pamiętasz Piotrze?
wracałam do nich jak do modlitw
tam gdzie nie było nadziei na odkupienie
wyrosła skała
tak trudno uwierzyć w wieczność o zielonych oczach
mówiłeś że są niczym
dziewicze łąki pełne łagodności
a jednak wylaliśmy się jak mleko*
krzyż wciąż pęcznieje od ran"