Mister D.
Pierwszy
Pierwszy z gatunku głowę wystawia przez otwór,
imadlana prze cisza, aż krew w uszach wrzeszczy,
pierwszy raz taki widok dla człowieczych oczu,
już za chwilę doświadczy, spośród ludzi pierwszy,
stanu nieważności -
Ilość odsłon: 525
Komentarze
Mister D.
styczeń 04, 2024 10:29
to może imadłowa, zobaczę. W każdym razie nie chcę z tego robić rzeźni w stylu gore. ;)
grzegorzgrześ
styczeń 04, 2024 10:24
imadlany kojarzy mi się w pierwszej chwili z mydlanym.
imadlana opera
grzegorzgrześ
styczeń 04, 2024 10:23
Rozumiem co masz na myśli. Kiedy coś piszę staram się sobie wyobrazić coś dosłownie.
Statek matka nabiera nowego znaczenia :)
Mister D.
styczeń 04, 2024 10:18
imadlana prze cisza/prze imadlana cisza/prze cisza jak imadło - takie ewentualności bierę pod uwagę. Imadlana... czemu by nie? od imadła.
Mister D.
styczeń 04, 2024 09:45
Łonem jest statek kosmiczny, który astronauta opuszcza przez otwór włazu, dookoła jest cisza kosmicznej próżni, nie chcę żeby wiersz był zbyt drastyczny, to tylko symboliczne narodziny, człowiek stawiający pierwsze kroki w kosmosie, a przed nim... nie wiadomo, dlatego jest pauza.
grzegorzgrześ
styczeń 04, 2024 09:38
Ależ tak, wielkie sromoimadło rodzące między gwiazdy
Mister D.
styczeń 04, 2024 09:27
Ale to nie ma być gore, to o wyjściu w kosmos ma być ;)
grzegorzgrześ
styczeń 04, 2024 01:30
głowa noworodka w imadłe ciszy kosmosu. dziecko w przestrzeni kosmicznej eksploduje, imploduje?
Mister D.
styczeń 04, 2024 01:27
Słowo "przeć" kojarzy się też z porodem, co ma uzasadnienie w pierwszym wersie.
Mister D.
styczeń 04, 2024 01:24
Ale mi właśnie zależy, żeby ta cisza była jak imadło, cisza próżni kosmicznej, najlepiej to Kubrick oddał. Może szkic, zobaczę jeszcze.