Mister D.
Pierwszy
Pierwszy z gatunku głowę wystawia przez otwór,
imadlana prze cisza, aż krew w uszach wrzeszczy,
pierwszy raz taki widok dla człowieczych oczu,
już za chwilę doświadczy, spośród ludzi pierwszy,
stanu nieważności -
Ilość odsłon: 523
Komentarze
grzegorzgrześ
styczeń 04, 2024 01:14
imadło wyciska ciszę. Bardzo szkic, zaczyn. Tak to odbieram. Kilka kresek po których patrzysz na płótno myśląc jak to namalować jeszcze raz. Pozdrawiam
Mister D.
styczeń 03, 2024 12:06
Pomyślę jeszcze, nie jest to tekst, którego jestem najbardziej pewny. Dzięks.
Mister D.
styczeń 03, 2024 10:24
stan nieważności rozładowuje trochę tę koturnowość.
Mister D.
styczeń 03, 2024 10:22
Imadlana mi się podoba i od imadła. Mogę tu zmienić szyk. Co do "człowieczych" to może, może. Pauza to otwarcie, na kosmos np. jego ciszę, dalszy ciąg itd, więc dla mnie jest uzasadnienie. Dzięki.
x l a x
styczeń 03, 2024 09:17
"imadlana" to od imadła? Źle to brzmi. No i "człowiecze oczy" - wprowadzają koturnowość. "prze cisza" - przeczytaj na głos! Maniera z pauzą na końcu zastanawia, bo uzasadnienia brak.