Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

musiałam dorosnąć - nie jest źle 

w piaszczystych okopach czekam na kolejny ostrzał 

radzę sobie, ale ta wojna 

mogłaby kiedyś minąć 

przeminie - mówisz, choćby była światowa 

i nawet ci wierzę 

układając zmęczoną głowę przy karabinie 


nie czuję bólu i upływu krwi 

nie słyszę huku bomb, ani wrzasku rannych 

jestem gdzieś nieopodal - w nieświecie 

nie dopuszczam śmiercionośnych myśli 

że tam nie przychodzisz 

że nie słuchasz moich niesłów 

i nie widzisz nas razem idących 


przez pole minowe 

usłane rozłogami kwitnących poziomek 


2016 

Ilość odsłon: 205

Komentarze

luty 27, 2024 14:44

Celowe :) Bardzo lubię ten utwór.
Dzięki, Pawle. Pozdrawiam

luty 27, 2024 08:50

Dobry. Nawiązanie do "ta zima kiedyś musi minąć" jak rozumiem celowe? I poziomki na koniec robią robotę.

luty 27, 2024 08:34

Malina B.
xlax
dziękuję za komentarze
Tobie xlax również za archiwum z poemy
pozdrawiam
Majowa

luty 26, 2024 19:40

Bardzo dobry wiersz - kompendium wyparcia.

luty 26, 2024 09:48

Zgoda, ale poziomki lepsze od okopów :)

luty 25, 2024 23:33

zapomniałam o tych poziomkach
śmiercionośne myśli trzeba było jednak dopuścić
i przeżyć

jestem zmęczona
co nie zabija
wcale nie wzmacnia

chcę zasnąć
śnić jeden z tych miłych snów z tobą w roli głównej
i już się nie budzić