Justyna Babiarz
Veto
12.06.2017 r.
Monice
Zgłaszasz sprzeciw
Wobec bezwzględnej
linii horyzontu.
Dowody dopływają
pocztą,
Symbolizując dalekie
podróże.
Przybywają spokojnie i
cierpliwie
Jak miłość „z krwi”.
Spoglądają na mnie
Efektem
lustra.
Oniemiałe.
Zgłaszasz sprzeciw
Wobec nieubłaganej
linii horyzontu.
Widokówki kłaniają się,
Układam je na półce
wspomnień.
Z powrotem.
Ilość odsłon: 3822
Komentarze
Justyna Babiarz
lipiec 03, 2017 20:07
Ewo, Krzysztofie - dziękuję bardzo za czytanie i opinię. Pozdrawiam Was serdecznie :)
Krzysztof
lipiec 03, 2017 19:22
Tu nie ma wiersza, a poezja jest naciągana, takie jest moje zdanie, zabrakło ci pomysłu aby ten temat zrealizować, dla mnie płycizna, pozdr
Konto usunięte
lipiec 03, 2017 19:14
ładny wiersz :) pozdrawiam Justynko
Justyna Babiarz
czerwiec 18, 2017 13:34
Cześć Nikolasie, dziękuję Ci za czytanie, chwilę refleksji i komentarz :) Ten brak tropów miał posłać na kilka ścieżek. To wiersz na różne czasy w życiu :) Pozdrawiam Cię ciepło :)
Nikolas
czerwiec 18, 2017 13:31
Ciekawy i lekki wiersz, choć brakuje mi w nim tropów, które poprowadziłyby czytelnika na konkretną ścieżkę interpretacyjną.
Justyna Babiarz
czerwiec 13, 2017 21:45
Dziękuję ślicznie za czytanie, refleksję i miłe słowa dziewczyny! :)
Dziwna: Cieszy mnie Twój odbiór i bardzo zresztą trafna interpretacja od strony "rozłącznej" :)
Anya: Twoja interpretacja cieszy mnie tak samo, uniwersalizm tych ciepłych ogólnoludzkich relacji jest tu najważniejszy, a za nimi "idą" pozostałe znaczenia :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Anya
czerwiec 13, 2017 21:36
Ładnie opisane relacje, w dodatku bardzo uniwersalnie, bo można interpretować jako miłość, przyjaźń... Bardzo dobry wiersz, bo zaciekawia i intryguje.... Pozdrawiam :)
Konto usunięte
czerwiec 13, 2017 21:30
Bardzo ładny wiersz.
Ciekawie pokazana rozłąka, tęsknota, przedzierająca się przez tę nieubłaganą linię horyzontu.
Pozdrawiam serdecznie:)
Justyna Babiarz
czerwiec 13, 2017 17:58
Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz za komentarze, za interpretacje i ślad :) Sprawiliście mi tym dużo radości :) Pozdrawiam serdecznie :)
Justyna Babiarz
czerwiec 13, 2017 16:19
Dziękuję bardzo za czytanie i treściwy komentarz P. J. :)