Rafał Hille
Dach
w tym przekroju gdzie nikt nie zagląda
mówiłaś ze najlepiej podpatrywać ludzi z dachu za kominem
przyklejeni do smoły jak wróble
zaglądaliśmy w okna
tam gdzie znów gruba kobieta
otwarła garderobę pachnącą łajnem i moliną
tysiąc kochanków kryło się w tiulach
i bladych nocą kwiatach sukni
na pierwszym gdzie dwa ogniki papierosów
malowały opowieści w ciemności
został tylko jeden już nie rysuje serc nad balkonem
od szczytu piętro niżej żarówka znowu drga
bezzębny komik spróbuje stanąć na głowie
ten sam spektakl jak co dzień przed całym miastem
a na parapecie pod rynną od lat mieszka ciemność
w przewróconej doniczce dziurą na dnie
pokazuje środek wszechświata
Ilość odsłon: 1188
Komentarze
Pijany Zryw
sierpień 14, 2017 09:15
Mimo że tekst ma trochę podniosły styl to i tak jest dobry. Podoba mi się :)
Mister D.
sierpień 13, 2017 21:51
Smoła również by sugerowała piekło jak i komik próbujący stanąć na głowie- czyli może właśnie tak jak trzeba. Ci ludzie próbują być szczęśliwi, ale z marnym skutkiem, wszystko jakby skazane na porażkę. Smutny wiersz.
Mister D.
sierpień 13, 2017 21:48
Bardzo to ładne i niewymuszone. Mi się kojarzy jakby z tego dachu było oglądane piekło, ci ludzie żyją w piekle. Może to Raj Utracony, ta odwrócona doniczka- może po jej drugiej stronie rośnie Drzewo. Odwrócony świat, takie skojarzenia mam. Niezależnie od tego wiersz bardzo piękny.
Malesza
sierpień 13, 2017 07:20
Ma to swój mastrój, choć podglądanie jest niegrzeczne. Oczywiście, żaruję. Tutaj widzę to trochę tak, jakby ta para na dachu "widziała" samych siebie podczas różnych, przyszłych etapów życia. Pewnie gadam od rzeczy ;)
Ale ciepło pozdrawiam i jestem na tak.
Konto usunięte
sierpień 13, 2017 07:05
końcówka mi się nie klei. ta doniczka w Wszechświatem. reszta ciekawa.
Pozdrawiam.
Nikolas
sierpień 12, 2017 16:34
fajny styl, treść też ciekawe, skojarzyło mi się z pewnym filmem, chociaż u ciebie trochę inne ujęcie tematu, co jest na plus.Podoba się.