lu*
nieprzemijanie
kiedy kołyszesz w sobie dziecko
odkrywasz życie swojej matki
cichniesz
składasz skrzydła
by ukryć w nich jak ona
światło
jak gdybyś kołysała świat
jak gdybyś cicho zatańczyła
weszła niechcący i na palcach
w pieśń bólu wiary i tęsknoty
pieśń szczęścia i ukrytej twarzy
obie nad nocą pochylone
to jedno drzewo jeden cień
i płonie w tobie ciepłe światło
tak jak płonęło kiedyś
w niej
Ilość odsłon: 4731
Komentarze
lu*
wrzesień 03, 2017 21:28
Paweł Artomiuk, jedno wyjaśnienie; ukryta twarz matki to codzienność, to normalne. Lubię jak córka ubiera moją ulubioną sukienkę, wygląda w niej pięknie a ja jestem szczęśliwa.
Obawiam się, że nie wiesz o czym jest mój tekst.
lu*
wrzesień 03, 2017 21:17
Zagubiony, przepraszam, że dopiero teraz, ale już wszystko tłumaczę. M miało być do Marsa/Marka, Tak naprawdę nazywam go MM, bo jest okropnie marudnym Markiem, ale lubię Jego wiersze i humor.
Oczywiście myślę o Twoich sugestiach, ale ten tekst jest stracony. Miał zaistnieć na urodziny mojej Mamy.
A może ocalony? :) Trochę poprawiony.To chyba tyle.
Konto usunięte
wrzesień 02, 2017 22:21
co za M ,,, o cox biega...lu,,,
lu*
wrzesień 02, 2017 21:55
Lepiej nie?
Lepiej zająć się ogrodem:)))
Nie ze mną te numery M.!!!
Konto usunięte
wrzesień 02, 2017 21:51
to może dzisiaj,,, powiedz dlaczego,, jutro nie umiera nigdy,,,
x l a x
wrzesień 02, 2017 21:49
Proszę cię bardzo ;-)
lu*
wrzesień 02, 2017 21:47
To może ja jutro się zaloguję? :)))
Tomek
wrzesień 02, 2017 21:38
lu* - po zALOGOWANIU nie pisze się tak, jak się pisze, tylko zgodnie z obowiązującymi normami. Tą maszynką niczego nowego, ani niczego uczuciowego nie stworzysz. Nawet, jeśli wrzucisz TAM cały wiersz. - Spieprzy ci.
Pozdrawiam.
Tomek
wrzesień 02, 2017 21:32
...z pokolenia na pokolenie...nie tylko traumy?
być może, mój świat spaczony.
Pozdrawiam.
lu*
wrzesień 02, 2017 21:22
:)))))))))))))))))))))))))))))))