Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

zostało pół szklanki czasu

gdzie go teraz dostanę i za co

zalegam na półkach lombardów

bliscy poszli na wymianę

choć syn miał być bezzwrotny


prosiłam sąsiadów

przynosząc najtłustsze kije

źle ocenili mój kabaret


z braku energii grzybieję za lodówką

gaz się ulotnił

zbieram deszczówkę

żeby się co rano przeżegnać

ale wiara też jest limitowana


czas wciąż paruje mimo że

szklanka owinięta jest folią

grube dno stwarza te swoje pozory

przez nie tyle wypiłam


wczoraj ktoś dobijał się do drzwi

nie będę płacić kary za to że żyję

nie otwieram nikomu

nie mam na to czasu




Ilość odsłon: 5243

Komentarze

wrzesień 06, 2017 13:53

Rafale, mogę tylko podziękować ;)

wrzesień 06, 2017 12:58

bardzo mi się podoba, dużo poezji w poezji...

wrzesień 06, 2017 09:16

Motylu, bardzo dziękuję ;)

Tomku, w takim razie wszystko w porządku ;)

Pozdrwiecka M

wrzesień 06, 2017 08:06

*ja TO ja

wrzesień 06, 2017 07:45

Ja ta ja, Maleszo. Jeśli uda mi się coś spłodzić, to zobaczysz ;-)
Pozdrawiam.

wrzesień 05, 2017 21:28

najlepsze przedstawienie najczystszej postaci dzisiejszej rzeczywistości, bardzo mi się podoba. :) pozdrawiam

wrzesień 05, 2017 19:24

Czorciku, Zingaro, bardzo dziękuję i ciepło pozdrawiam ;)

wrzesień 05, 2017 18:57

To jest poezja. Strasznie mi się podoba.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-32-3

wrzesień 05, 2017 18:17

mnie się podoba :)

wrzesień 05, 2017 17:08

Tłuste kije, to taka porównanie do psa, który przynosi panu rzucony kij, a peel przynosił najbardziej "tłuste", żeby się bardziej przypodobać.
Miło, że zajrzałeś i zostawiłeś ślad.
Pozdrawiam ;)