Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Janka i tak miała ogródek

siedemnaście zielono-burych lat

dwa długie warkocze ręce pełne roboty

zwłaszcza że wojna dopiero co

przewróciła sny na drugą stronę cienia

 

wierzyła wytrwale w co Bóg do

wplatała chabry we włosy

patrzyła uśmiechem


pamiętam jak ogródek Janki urodził się we mnie

rozkwitnął pod sercem nasturcjami i bzem

powiedziała ruscy byli gorsi niz niymcy

jedyn porwoł kose Tatusia

i wysiyk wszystkie kwiotki

ze złości

bo niy mog mie zaszczelić

ciekawe kto mu przetłumacył

co znacy „ty byku”

 

żal było Jance ogródka

nie wiedziała że zabiorę go w świat

pokażę 

tu i teraz

Ilość odsłon: 3603

Komentarze

wrzesień 12, 2017 21:37

fajnie namalowane)))))

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-32-3

wrzesień 12, 2017 19:30

tylko troszeczkę:))

lu*

2-5

wrzesień 12, 2017 19:26

Ktoś tu rozrabia? :)

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-32-3

wrzesień 12, 2017 19:13

ślicznie wyglądasz - nic nie zmieniaj :)

lu*

2-5

wrzesień 12, 2017 18:23

Zingara jak Beskid. Dziękuję! :)

Konto usunięte

2-32-32-32-32-32-32-32-3

wrzesień 12, 2017 17:46

podoba mi się :)

lu*

2-5

wrzesień 12, 2017 17:36

Może to wersja ostateczna? Nie wyobrażam sobie, że tekst bardziej dojrzeje:) Zapraszam!

lu*

2-5

wrzesień 11, 2017 21:14

Cześć Helen:) Właśnie sobie uzmysłowiłam, że Janka nie przeklinała, choć była kobietą z dużym temperamentem:) Dzięki za czytanie!

lu*

2-5

wrzesień 11, 2017 21:14

Cześć Helen:) Właśnie sobie uzmysłowiłam, że Janka nie przeklinała, choć była kobietą z dużym temperamentem:) Dzięki za czytanie!

Konto usunięte

2-5

wrzesień 11, 2017 19:57

Ty byku - delikatna była Janka... Ciekawie było poznać. Ładnie Lucynko. Pozdrawiam :)