Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

znam jak Chagall

smutek w swoich palcach

cóż mogę o nich powiedzieć

tak naprawdę

to nic nie wiem na pewno

czasem

czuję spuchniętą pustkę w dłoniach

od wiary na wiarę

i przebaczenia na zapas

jestem

prostym przecinkiem

między krzykiem a westchnieniem

 

znam 

kilka nieśmiałych uśmiechów

pod niemodną parasolką 

stężałej pamięci

Ilość odsłon: 6038

Komentarze

lu*

2-5

październik 14, 2017 20:00

Na Chagalla, ale zawierucha:)))

lu*

2-5

październik 14, 2017 19:09

Pawle, trochę zmieniłam. Dziękuję!

Szalony, pozdrawiam:)!

w.l.d. Dzisiaj w szkole braliśmy o zespole psychoorganicznym, skąd wiedziałaś, gdzie jestem?
Hm. Szpieg cy co?

Arti, nie odpowiem, bo nie mówisz do mnie tylko o mnie. Bardzo nieelegancko:)

Krytyku, dla Ciebie zaangażowałam myszkę i tekst wrócił do pierwotnej formy - (prawie).Mam dowód:)))

Wszystkim dziękuję za czytanie, nawet ze szpileczkami tekst żyje. I o to mi chodzi.

Konto usunięte

2-32-3

październik 14, 2017 18:47

Za Panem Pawłem :-) myślę że dobrze radzi :-) pozdrawiam Lu serdecznie :-)

październik 14, 2017 16:39

Za duże pustki między wersami to traci na ...

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

październik 14, 2017 16:33

"jeśli to są egzystencjalno-emocjonalne klimaty, to ja poproszę o egzystencję :)

kiedyś wreszcie trzeba skończyć podstawówkę"

<3

październik 14, 2017 12:57

jeśli to są egzystencjalno-emocjonalne klimaty, to ja poproszę o egzystencję :)

kiedyś wreszcie trzeba skończyć podstawówkę



październik 14, 2017 10:10

Podoba mi się, to zdecydowanie moje, egzystencjalno-emocjonalne klimaty :-)
Pomyślałbym tylko nad końcówką. Bo dwa razy "pamięć" no i "parasolka stężałej pamięci" budzi moje wątpliwości...
A może coś mniej więcej w tym stylu:

jestem wspomnieniem
kilku nieśmiałych uśmiechów
prostym przecinkiem
między krzykiem a westchnieniem

Pozdrawiam!

Konto usunięte

2-3

październik 14, 2017 09:27

Bardzo ładny nie mogę się do czekać kolejnego