Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Korek drogowy jak z Wrzeszcza do Szombierek.
Wśród sznurów aut ciska się rozżarzona straż pożarna.
Mgła podpełza mlekiem pod domy ze stali i szkła,
A do tego ktoś pali liście, pierwsze jesienne
- jeszcze niezupełnie martwe.

Miasto zmierzcha i niepokoi.
Zasnuwa się siatką czerwonych linii,
które ciągną za sobą spóźnione autobusy.
W tym miejscu nie ma mnie. Zostałeś sam.
Bilety do kontroli, proszę.

Ilość odsłon: 4657

Komentarze

październik 20, 2017 16:02

Nie odświeżyłeś sobie przeglądarki. :)

Nie wiem czy teraz jest lepiej. Wg mnie jest tylko inaczej.

Konto usunięte

2-5

październik 20, 2017 15:59

nie, bo jak pisałem komentarz to bylo...

październik 20, 2017 15:43

Byłam szybsza! Ha!

Konto usunięte

2-5

październik 20, 2017 15:41

pozbył bym się słowa czytelniku

październik 20, 2017 15:37

O to mi właśnie chodziło, o absurd. Miasto pełne jest ludzi, pojazdów, jest wielkim, żywym organizmem, w którym czytelnik nagle czuje się zupełnie osamotniony.

A do tego coś od niego zależy, ale on nie wie co. To jak pobudka w środku nieprzyjemnego snu.

Konto usunięte

2-5

październik 20, 2017 15:30

chodzi o absurd końca. dajesz obraz i zatapiam się w niego i naglewyrywasz z niego mówiąc żebym sobie nie przeszkadzał w patrzeniu

Konto usunięte

2-5

październik 20, 2017 15:28

albo po prostu
mgła kipi pod domy ze szkła i stali. to nawiazanie do pozytywizmu nawet jeśli nie celowe to trafione

październik 20, 2017 15:28

Stal i szkło, owszem Żeromski, chociaż taka jest nasza rzeczywistość, niezależnie od literatury, wszystkie fasady są dzisiaj szklane i stalowe!

Co do finału wiersza, skoro tak bardzo się wszystkim nie podoba, mogę go zmienić. Spróbuję.

Konto usunięte

2-5

październik 20, 2017 15:23

może kipi mlekiem ta mgła?
te szklane domy to celowe nawiazanie do Żeromskiego?

ostatnie trzy wersy totalnie psują, wybijają z klimatu, stają się absurgalne, same z siebie tworzą oksymoron, sprzeczność. chcesz tego?

październik 18, 2017 11:59

szkic jest
finał bardzo nie bardzawy