Lena Pelowska
Jesienne miasto
Korek drogowy jak z Wrzeszcza do Szombierek.
Wśród sznurów aut ciska się rozżarzona straż pożarna.
Mgła podpełza mlekiem pod domy ze stali i szkła,
A do tego ktoś pali liście, pierwsze jesienne
- jeszcze niezupełnie martwe.
Miasto zmierzcha i niepokoi.
Zasnuwa się siatką czerwonych linii,
które ciągną za sobą spóźnione autobusy.
W tym miejscu nie ma mnie. Zostałeś sam.
Bilety do kontroli, proszę.
Ilość odsłon: 5163
Komentarze
Lena Pelowska
październik 18, 2017 10:51
Dziękuję Jagodo. :)
piwoniewiersze
październik 18, 2017 10:41
Wiersz jakie lubię. pozdrawiam
Lena Pelowska
październik 18, 2017 09:52
m a r s - poszłam na łatwiznę, ale przynajmniej wejście miałam ciekawsze. ;)
Anita - dziękuję. :)
Aid - tak, taka przeróbka daje efekt, choć wiersz zmienia się z żartobliwego na dramatyczny. Pomyślę, może skorzystam z tego pomysłu. Dzięki
Tomek - samotna? Miasto w porze korków jest raczej pełne ludzi, więc jeśli samotność, to chyba wewnętrzna.
Pozdrawiam wszystkich, serdecznie
Tomek
październik 17, 2017 22:27
W którym mieście "nie ma mnie i nie ma nas"? W Gdańsku, czy Bytomiu?
Ja ten wiersz czytam jakoś inaczej, niż przedmówcy.
Samotna jesień?
Pozdrawiam.
aidegaart
październik 17, 2017 21:12
pokłosie wizyty na Śląsku?
mnie się podoba, bo lekki: dobre wejście, ale nie czytam ostatniego wersu i "czytelniku" - tak mi lepiej się te Szombierki widzą...
pozdrawiam
Mithril
październik 17, 2017 08:00
...nictu
Konto usunięte
październik 16, 2017 19:12
Ja z reguły jestem człowiek demolka, ale tym razem postaram się nie zepsuć. Weszłam w te obrazki i nawet zapach poczułam. W sumie to jeśli nie ma gospodarzy, to można się swobodnie rozgościć. Pozdrawiam :)
x l a x
październik 16, 2017 19:08
Oj, tym razem poszłaś na łatwiznę, serwując 'wiadomości z długiego łikendu', a potem zrzuciłaś sprytnie odpowiedzialność na czytelnika ;-)
Lena Pelowska
październik 16, 2017 19:00
Aha. :) na telefonie takie cuda. :)
Konto usunięte
październik 16, 2017 18:56
łza lub peł jeśli wolisz w podpełza