Dziwna
portretowanie ciszy
nie usłyszysz jej
bo ona ciszą jest
nagą gałęzią
o rozpostartych ramionach
delikatnie muska
otulającą mgłę
wilgocią ust spija
i wiruje cieniem
i blaskiem milczącej nagości
krople rosy zmywają
strużki tęsknoty
skrywa w dygotach liści
subtelnie wijących się na wiosnę
kołysze zielenią
w rytmie ptasiej muzyki
w deszczu
pod szarym parasolem
ciszą jest
nie usłyszysz jej
po burzy tęczą płonie
Ilość odsłon: 4049
Komentarze
Dziwna
grudzień 15, 2017 16:12
Pewnie, Leno:)
to tylko wiersz:)
i można go skasować
i ja nigdy nie mówię nigdy:)
często wracam do wierszy
dziś nie skasuję, bo mi się podoba tak jak jest
ale nie wiem co jutro mi do głowy przyjdzie:)
Pozdrawiam:)
Lena Pelowska
grudzień 15, 2017 16:12
Zobaczysz, że jeśli przemyślisz te uwagi i je wdrożysz, będziesz się kiedyś cieszyć z sukcesu. :)
Dziwna
grudzień 15, 2017 15:51
Aidegaart,umiemy, umiemy
tutaj wiele uczymy się przecież wzajemnie, jeden od drugiego
pewnie, że trzeba chcieć:)
ale ja się wcale za jakąś mądrą nie uważam
aczkolwiek przez te dwa lata bycia na portalu, doświadczyłam wielu pouczeń:)
dzięki, że zajrzałeś:)
Cześć Renatko:) miło Cię gościć:)
Fajnie, że wróciłaś:) i ciszę się, że nie ganisz mojego wiersza:)
a maruderzy też muszą być, wiem:)
mandarynku, miło, że coś tam dla siebie wyłuskałeś z wiersza:)
ale przecież niemożliwością jest by się wszystkim to samo podobało
i ja tam wcale nie liczę ile jest do ilu, nie, nie
:)
Pozdrawiam wszystkich ciepło:)
Lena Pelowska
grudzień 15, 2017 15:41
Paweł wskazał konkretne błędy w tekście, warto się nad tym pochylić.To wiersz a nie CV do pracy, zawsze można napisać nowy, a ten skasować. Pozdrawiam Dziwna.
mandarynek
grudzień 15, 2017 15:18
a mnie się podoba, większość jest na tak, więc nie ma co narzekać , bo ile mamy 6:2 ? poza kilkoma wersami, które bym wykasował, wyszczególnieniem te momenty, które są fajne :) . Tak na pocieszenie dodam. Jedna z moich ulubionych poetek, znana na całym świecie, powiedziała," już bardziej wolę dziwki i alfonsów od krytyków, sram na krytykę niedorzniętych krytyków"
Pozdrawiam
nie usłyszysz jej
bo ona ciszą jest
nagą gałęzią
o rozpostartych ramionach
delikatnie muska
wilgocią ust spija
i wiruje cieniem
w milczącej nagości
krople rosy zmywają
tęsknotę, którą
skrywa w szmerach liści
kołysze zielenią
w rytmie ptasiej muzyki
w deszczu
pod szarym parasolem
ciszą jest
nie usłyszysz jej
Konto usunięte
grudzień 15, 2017 15:09
*pomarudzić :-) ech ten mój tel żyje własnym życiem :-)
Konto usunięte
grudzień 15, 2017 15:08
A mnie się ten wiersz Ewcia podoba :-) w Radomiu lubią sobie poradzić :-) wiem coś o tym :-)
aidegaart
grudzień 15, 2017 15:05
Tyle opinii, ilu nas na swiecie. Tylko, czy my potrafimy sie uczyc?
Pozdrawiam
Dziwna
grudzień 15, 2017 14:51
kurcze:)
wszystko potrójnie:)
potrójnie więc dziękuję, Tomku
bronię tego wiersza, bo akurat ukryłam w nim głębszy sens
i lubię go po prostu
ja w ogóle lubię moje wiersze:)
ale jestem ciekawa każdej opinii
opinii Pana Pawła też
pozdrawiam:)
Tomek
grudzień 15, 2017 14:30
Ale się wkleiło...