Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



   nie usłyszysz jej
   bo ona ciszą jest
   nagą gałęzią
   o rozpostartych ramionach
   delikatnie muska
   otulającą mgłę

   wilgocią ust spija
   i wiruje cieniem
   i blaskiem milczącej nagości

   krople rosy zmywają
   strużki tęsknoty
   skrywa w dygotach liści
   subtelnie wijących się na wiosnę
   kołysze zielenią
   w rytmie ptasiej muzyki

   w deszczu
   pod szarym parasolem
   ciszą jest
   nie usłyszysz jej

   po burzy tęczą płonie
Ilość odsłon: 4053

Komentarze

grudzień 15, 2017 16:12

Pewnie, Leno:)
to tylko wiersz:)
i można go skasować
i ja nigdy nie mówię nigdy:)
często wracam do wierszy
dziś nie skasuję, bo mi się podoba tak jak jest
ale nie wiem co jutro mi do głowy przyjdzie:)
Pozdrawiam:)

grudzień 15, 2017 16:12

Zobaczysz, że jeśli przemyślisz te uwagi i je wdrożysz, będziesz się kiedyś cieszyć z sukcesu. :)

grudzień 15, 2017 15:51

Aidegaart,umiemy, umiemy
tutaj wiele uczymy się przecież wzajemnie, jeden od drugiego
pewnie, że trzeba chcieć:)
ale ja się wcale za jakąś mądrą nie uważam
aczkolwiek przez te dwa lata bycia na portalu, doświadczyłam wielu pouczeń:)
dzięki, że zajrzałeś:)

Cześć Renatko:) miło Cię gościć:)
Fajnie, że wróciłaś:) i ciszę się, że nie ganisz mojego wiersza:)
a maruderzy też muszą być, wiem:)

mandarynku, miło, że coś tam dla siebie wyłuskałeś z wiersza:)
ale przecież niemożliwością jest by się wszystkim to samo podobało
i ja tam wcale nie liczę ile jest do ilu, nie, nie
:)

Pozdrawiam wszystkich ciepło:)

grudzień 15, 2017 15:41

Paweł wskazał konkretne błędy w tekście, warto się nad tym pochylić.To wiersz a nie CV do pracy, zawsze można napisać nowy, a ten skasować. Pozdrawiam Dziwna.

grudzień 15, 2017 15:18


a mnie się podoba, większość jest na tak, więc nie ma co narzekać , bo ile mamy 6:2 ? poza kilkoma wersami, które bym wykasował, wyszczególnieniem te momenty, które są fajne :) . Tak na pocieszenie dodam. Jedna z moich ulubionych poetek, znana na całym świecie, powiedziała," już bardziej wolę dziwki i alfonsów od krytyków, sram na krytykę niedorzniętych krytyków"
Pozdrawiam

nie usłyszysz jej
bo ona ciszą jest
nagą gałęzią
o rozpostartych ramionach
delikatnie muska

wilgocią ust spija
i wiruje cieniem
w milczącej nagości

krople rosy zmywają
tęsknotę, którą
skrywa w szmerach liści

kołysze zielenią
w rytmie ptasiej muzyki

w deszczu
pod szarym parasolem
ciszą jest
nie usłyszysz jej

Konto usunięte

2-4

grudzień 15, 2017 15:09

*pomarudzić :-) ech ten mój tel żyje własnym życiem :-)

Konto usunięte

2-4

grudzień 15, 2017 15:08

A mnie się ten wiersz Ewcia podoba :-) w Radomiu lubią sobie poradzić :-) wiem coś o tym :-)

grudzień 15, 2017 15:05

Tyle opinii, ilu nas na swiecie. Tylko, czy my potrafimy sie uczyc?
Pozdrawiam

grudzień 15, 2017 14:51

kurcze:)
wszystko potrójnie:)
potrójnie więc dziękuję, Tomku
bronię tego wiersza, bo akurat ukryłam w nim głębszy sens
i lubię go po prostu
ja w ogóle lubię moje wiersze:)
ale jestem ciekawa każdej opinii
opinii Pana Pawła też
pozdrawiam:)

grudzień 15, 2017 14:30

Ale się wkleiło...