Lena Pelowska
pełnia
w teatrze imienia jaracza
pod spełnionym księżycem
spowiadamy się sobie
z dawnych miłosci
ja trochę się rozrzewniam
ty śmiejesz się w głos
biegają między nami
dzieci z naszych głów
wkładam ci ręce pod kurtkę
milczymy i właśnie wtedy
odpalasz rakietę
prosto na księżyc
Ilość odsłon: 4729
Komentarze
aidegaart
grudzień 02, 2017 21:58
Nie! No ten koniec zabija.
mandarynek
grudzień 02, 2017 21:57
jest lepiej , mogłoby zostać nawet bez tego "chwile" , ale i tak jest ok
Konto usunięte
grudzień 02, 2017 21:56
To jest super:
"biegają między nami
dzieci z naszych głów"
Lena Pelowska
grudzień 02, 2017 21:51
Nie wiem czy to ostatnia wersja, ale chyba lepsza. :)
x l a x
grudzień 02, 2017 21:47
Nawet, gdyby zamierzona, to jest całkiem sympatycznie...
Lena Pelowska
grudzień 02, 2017 21:42
Ale wtopa...
aidegaart
grudzień 02, 2017 21:41
No! Koniec kojarzy mi się z początkiem ostatniego tekstu Dziwnej
Lena Pelowska
grudzień 02, 2017 21:40
Dajcie mi kwadrans.
x l a x
grudzień 02, 2017 21:38
Wiedziałem, że przez pomyłkę wrzuciłaś za wcześnie, dlatego nie komentowałem...
Lena Pelowska
grudzień 02, 2017 21:33
Muszę to zmienić, bo w ogóle nie chodziło mi o to, o co mi chodziło. O matulu... :D