Lena Pelowska
pełnia
w teatrze imienia jaracza
pod spełnionym księżycem
spowiadamy się sobie
z dawnych miłosci
ja trochę się rozrzewniam
ty śmiejesz się w głos
biegają między nami
dzieci z naszych głów
wkładam ci ręce pod kurtkę
milczymy i właśnie wtedy
odpalasz rakietę
prosto na księżyc
Ilość odsłon: 4727
Komentarze
Lena Pelowska
grudzień 02, 2017 23:03
Przykro mi, nie jestem drugą Szymborską. Może powinnam więcej chodzić do teatru. :)
aidegaart
grudzień 02, 2017 22:50
Koniec brzmi jak wierszy poetów epoki socrealizmu. My tu miłość, a Gagarin czeka. Kompletnie nie z tej bajki, pardon, rakiety
aidegaart
grudzień 02, 2017 22:47
E tam!
Lena Pelowska
grudzień 02, 2017 22:42
Wcześniej było nieco niezręcznie, dziękuję Joasiu. :)
Joanna-d-m
grudzień 02, 2017 22:40
Nie wiem jak było wcześniej, wiem że
podoba mi się ten teatr jaracza, no super puenta :)
Pozdrawiam :)
Konto usunięte
grudzień 02, 2017 22:31
https://youtu.be/z2AtAIK066E
Lena Pelowska
grudzień 02, 2017 22:21
Ach, Paweł... Widzę, że wkroczyłam na grząski dla mnie grunt. Piosenki są super.
Mister D.
grudzień 02, 2017 22:11
Ewentualnie taka:
https://www.youtube.com/watch?v=xMH0DJorZoE
Mister D.
grudzień 02, 2017 22:08
Jeśli końcówka ma być taka, to tylko z taką muzyką, ale wtedy już bez tego Jaracza :
https://www.youtube.com/watch?v=JTFlVQQSKkA
Lena Pelowska
grudzień 02, 2017 22:00
Odpala nam. Tak się musi kończyć. Coś pokombinuję.:)