Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

w teatrze imienia jaracza
pod spełnionym księżycem
spowiadamy się sobie
z dawnych miłosci

ja trochę się rozrzewniam
ty śmiejesz się w głos
biegają między nami
dzieci z naszych głów

wkładam ci ręce pod kurtkę
milczymy i właśnie wtedy
odpalasz rakietę
prosto na księżyc 

Ilość odsłon: 4845

Komentarze

grudzień 03, 2017 22:23

i zdania nie zmieniam
zostaw choć jeden taki "niepotwojemu" dlaczego by nie?

grudzień 03, 2017 21:04

Coś tam podobno było, nie widziałem, podoba mi się to co jest.
Pozdrawiam

grudzień 03, 2017 14:48

Podoba mi się :) fajny obrazek...jedynie ostatnie wersy zapisałabym: odpalasz rakietę prosto na księżyc, bo wcześniej jest "naszych głów" i moim zdaniem za dużo tych "naszych" :) pozdrawiam

grudzień 03, 2017 12:30

:)

Konto usunięte

2-5

grudzień 03, 2017 00:12

tak to jest jak nie jaracz za grassowe txt się próbuje brać, za dużo tu z definicji, za mało z wiersza

grudzień 03, 2017 00:08

Dziwna, chłopcy zrozumieli, bo jarają fajki. ;) Pozdrawiam

grudzień 03, 2017 00:05

Dla mnie trochę mało poezji, w tej poezji.
I trudno mi uwierzyć, że spowiadanie się sobie z byłych miłości, wywołuje wzajemne rozrzewnienie i śmiech. kurcze, no nieprawdziwie to dla mnie brzmi.
Wiem z doświadczenia, że aktualnemu partnerowi najlepiej w ogóle nie mówić o swoich byłych miłościach.
Pozdrawiam:)

grudzień 02, 2017 23:24

ta końcówka jest najlepsza, płynna i oryginalna ,a przy tym ma uniwersalne przesłanie.

grudzień 02, 2017 23:16

Ok.

grudzień 02, 2017 23:10

Fakt, że z tą rakietą wychodzi tanio i komicznie, wymień dwa ostatnie wersy - tu nie trzeba Szymborskiej