Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Dziękuję wszystkim za życie:

Ojcu toruńskiego radia, gwiazdom i planetom

że tak obiegają w tangu akrobacji.

Dopada mnie niebyt – suchy ranny kaszel,

przekręcenie gałki – już wszystko w porządku,

serie popołudnia i kojące śpiewy.

 

Noc z błogosławieństwem to przedsionek nieba,

znowu karuzela łagodnie faluje

to punkty oparcia, wrogowie bezsilni

znani i lubiani przez tych wszystkich onych.

 

A my się trzymamy, łańcuchem paciorków

bronimy granicy przed czarnym zalewem.

Nasza nacja święta, jedyna na świecie,

a ojciec nam wodzem, nie wszyscy to wiedzą.


Ja też nie.

                      
Ilość odsłon: 4577

Komentarze

grudzień 04, 2017 21:31

Ja bym usunęła "Ja też nie"
po co się tłumaczyć
albo ktoś bierze żartem albo nie
- niech Autor da ludziom "pobawić się tekstem"

Leszku :)

grudzień 04, 2017 21:30

To nie ja nie zrozumiałem, tylko ty tak napisałeś. Jeśli masz chęć się napawać dziwnymi komentarzami, to gratuluję. I jeszcze trzy słowa do ojca dyrektora... :-)

Konto usunięte

2-4

grudzień 04, 2017 21:29

https://www.youtube.com/watch?v=h0CXKanRaag

grudzień 04, 2017 21:28

do tego momentu jest fajnie, później robi się zbyt patetycznie.

"A my się trzymamy łańcuchem paciorków" i mamy komiczną pointę

grudzień 04, 2017 21:25

Strachu, ja nie należę do słuchaczy tego radia i nie przyszło mi do głowy że ktoś to odczyta dosłownie i przypisze mi intencję jakiej nie miałem.
Pozdrawiam

Konto usunięte

2-4

grudzień 04, 2017 21:20

Teraz na to wychodzi, że próbujesz zrozumieć, skoro się nad tym rozwodzisz :)

Daj sobie czas, objawienie pańskie da o sobie znać.

grudzień 04, 2017 21:11

W takim razie coś dodam.

grudzień 04, 2017 21:08

Marsie, nie zrozumiałeś nic a nic :-)

Strachu, ok.

Konto usunięte

2-4

grudzień 04, 2017 21:00

Marek, czy ty ironizujesz też ?

grudzień 04, 2017 20:58

Text w wymowie żałosny. Najgorszy typ liryki - pean wazeliniarski.