Leszek.J
Pod skrzydłami...
Dziękuję wszystkim za życie:
Ojcu toruńskiego radia, gwiazdom i planetom
że tak obiegają w tangu akrobacji.
Dopada mnie niebyt – suchy ranny kaszel,
przekręcenie gałki – już wszystko w porządku,
serie popołudnia i kojące śpiewy.
Noc z błogosławieństwem to przedsionek nieba,
znowu karuzela łagodnie faluje
to punkty oparcia, wrogowie bezsilni
znani i lubiani przez tych wszystkich onych.
A my się trzymamy, łańcuchem paciorków
bronimy granicy przed czarnym zalewem.
Nasza nacja święta, jedyna na świecie,
a ojciec nam wodzem, nie wszyscy to wiedzą.
Ja też nie.
Ilość odsłon: 4567
Komentarze
Leszek.J
grudzień 04, 2017 20:51
Dziękuję Maracas :)))
Konto usunięte
grudzień 04, 2017 20:49
No! Pięknie, pięknie! ! !
Leszek.J
grudzień 04, 2017 20:48
Strachu, Joasiu :-)
Konto usunięte
grudzień 04, 2017 20:47
Tylko nie jak ten zimny :)
Joanna-d-m
grudzień 04, 2017 20:46
:)
Konto usunięte
grudzień 04, 2017 20:45
Spokojnie Joanno, ironizowałem, Jak Lech :)
Joanna-d-m
grudzień 04, 2017 20:41
O!!!!!!!
Nie wierzę
Konto usunięte
grudzień 04, 2017 20:38
nie żartuje się Leszku z tak poważnych tematów...
Leszek.J
grudzień 04, 2017 20:32
Strachu, tylko delikatnie bo to kosztuje :)
Konto usunięte
grudzień 04, 2017 20:31
taaaa jasne