Janusz.W
*************
w czerwcowych falach wyrzucanych na brzeg
egzaltacja odrodziła krzyk i rozlało się
gwałtownie afrykańskie słońce na ulicach Paryża
wypalając piętno na 2,5 mln twarzach
konwulsja była rozpoznawalna na skrawku nieba
powiązane sobą noce i strach przed świtem
rozhuśtana intuicja w biegu do skrzynki na listy
i lipcowy melanż kaleczył głęboko
skonała chirologia ze słońcem u boku
sierpniowa dezaprobata do umiłowanych w wierze
wzrok w kawiarniach jak owoce spadające z drzewa
pozostawia odciski i bąble na kamieniach
bezsilnie wrześniowe dni źdźbła wplątane we włosy
między palącymi się autami prześwitują promienie
pytania do Boga rozbudza kolejne zwierzę
zostawiając strupy na policzkach bliźnich
między grudami głów październik oblepiony błotem
i nim nastanie kolejny wiatr
i nim spadnie ostatni deszcz
nie wyczujesz pod palcami interpunkcji na poboczu
Ilość odsłon: 2835
Komentarze
Janusz.W
grudzień 30, 2017 09:19
i chyba do końca życia się nie zbudzę i tak tego nie zrozumiesz a co do chaosu nie jestem tak przekonany czy jest tak wielki na pewno lepsza jest inwersja niż nuda )))pozdrawiam Lena
Lena Pelowska
grudzień 30, 2017 08:00
Januszu, chcesz coś napisać, masz fajne pomysły, ale jeszcze się nie zbudziłeś. Pełno tu drobnych błędów, a w tekście panuje chaos. Wg mnie to wersja warsztatowa. Ma ciekawe frazy. Może zajrzyj do tekstu za jakiś czas i uporządkuj go. :)
Pozdrawiam
:)
Janusz.W
grudzień 30, 2017 02:16
tu wilk długo nie pożyje zbyt dużo jest kłusowników i drapieżników
Konto usunięte
grudzień 29, 2017 20:12
Nie wywołuj wilka z lasu :-)
Janusz.W
grudzień 29, 2017 13:10
ojjjj ja sam widząc namioty pod drzewami nienawiść na rogatkach policje żandarmerie i jak auta się palą ,,,dobrze że u nas jest spokój
Konto usunięte
grudzień 29, 2017 13:00
Mam nadzieję że nic poważnego się nie dzieję? Trochę mnie zasmuciłeś :-(
Janusz.W
grudzień 29, 2017 12:56
no hej ))ostatni czasy chyba za dużo widziałem i chyba muszę odpocząć )))
Konto usunięte
grudzień 29, 2017 12:54
Mnie się podoba kilka fragmentów
Pozdrawiam Janusz :-)
Janusz.W
grudzień 29, 2017 12:53
no nic słucham i się uczę ))miło za refleksję
Gudmundur
grudzień 29, 2017 12:47
No co -:) Perspektywa grafomańskiej epoezjanii!?
Ten wiersz przypomina mi " Pustynie zdychających łabędzi" - taki tam tomik wierszów -:)