Lena Pelowska
Wrażliwość
kiedy przyjdzie dzień wrażliwości na ból
na każdy podmuch wiatru i ciche skamlenie
kiedy wzdłuż piersi podążać będą
armie hunów aż do ich uwolnienia
na białym papierze oszronionej ziemi
zaludni się świat popiołem
stoczniowa rdza pokryje się czerwienią krwi
zabrzmią pęknięte dzwony wesel
wtedy
zapragniesz schronić się we mnie
w cieple nieważkich słów
czepiać się liter i znaków
najbardziej przestankowych
jak ręce w akcie czułości
zanurzające się w płynną noc
na każdy podmuch wiatru i ciche skamlenie
kiedy wzdłuż piersi podążać będą
armie hunów aż do ich uwolnienia
na białym papierze oszronionej ziemi
zaludni się świat popiołem
stoczniowa rdza pokryje się czerwienią krwi
zabrzmią pęknięte dzwony wesel
wtedy
zapragniesz schronić się we mnie
w cieple nieważkich słów
czepiać się liter i znaków
najbardziej przestankowych
jak ręce w akcie czułości
zanurzające się w płynną noc
Ilość odsłon: 3051
Komentarze
Konto usunięte
styczeń 05, 2018 08:38
Wczoraj czytałam Twój i Doroty wiersz :-) wrociłam bo do mnie "gadają":-)
Lena Pelowska
styczeń 05, 2018 07:40
Maks... Liczyłam na Ciebie. W końcu tyle moich komentarzy pod Twoimi wierszami nie mogło pójść na marne. :) oczywiście żartuję, cieszę się ze wszystkich komentarzy.
Mars, chyba skorzystam z podpowiedzi.
Mandarynki, czasem piszę takim podniosłym stylem, to u mnie nawraca od wielu lat i jest pokłosiem zaczytywania się w Biblii. Jeśli przyjąć, że próbuję pisać w różny sposób, to może można przełknąć taką formę raz na jakiś czas. Tak myślę.
Pozdrawiam Was serdecznie
Konto usunięte
styczeń 05, 2018 07:21
Biorę. Fajny kolor czcionki. ;-)
mandarynek
styczeń 04, 2018 23:17
biały papier oszronionej ziemi, nie za dużo metafor ? trochę zbyt barokowo jest momentami , jak na mój gust, ale do momentu " zapragniesz schronić się we mnie" jest nawet ok, potem w kółko to samo wyrażone na wiele sposobów, choć ładne te ozdobniki.
Dorota
styczeń 04, 2018 23:14
leno...bardzo mi się podoba...bez zmiany szyku :) ale fakt...faceci są z marsa ,,,dlatego doszukują sie banana w bananie :) pozdrawiam
x l a x
styczeń 04, 2018 22:44
Zmieniłbym szyk w "wesel zabrzmią pęknięte dzwony" oraz dał "jak ręce w akcie czułości". I będzie wrażliwie ;-) pozdrówka
Gudmundur
styczeń 04, 2018 22:30
Wasza kobieca katedra czułości i wrażliwości -:)
Motyl
styczeń 04, 2018 22:00
Ostatnia strofa najpiękniejsza ! ;) Oczywiście cały wiersz piękny, ale ostatnia...
pozdrawiam
Gudmundur
styczeń 04, 2018 20:48
Lena
Dużo emocji w tym wierszu!!
"kiedy wzdłuż piersi podążać będą armie hunów....."
Wychodzi na to , żę Epoezjania jest dla niektórych wrotami do świata astralnego i mistycznego ( moje zdanie)
Dla mnie super!!
Pozdrawiam
Dundersztyc
styczeń 04, 2018 20:34
Atylla zapewne by się wzruszył, a jeszcze bardziej kilka małżonek zalanych bodajże Isą podczas jego pogrzebu :)