Leszek.J
Wspólny język
W naszej rozmowie znaleźliśmy wspólny język
trzeba go było rozdwoić by starczył dla dwojga
zaczął się wysuwać charakterystycznym ruchem
było niewygodnie z rozmowy sączył się jad
wołowy był dobry ale też nie w sosie
taki naburmuszony i mało rozmowny
kasztany z placu Pigalle okazały się przereklamowane
więc nasza uwaga skierowała się w drugą stronę
zaczęliśmy od tamtej strony wszystko poszło
jak w masło teraz tak to robimy
Ilość odsłon: 4545
Komentarze
Leszek.J
styczeń 15, 2018 20:58
Joasiu z tego dzieci powinny być, chociaż wiersz nie dla dzieci :-)
Pozdrawiam
Joanna-d-m
styczeń 15, 2018 20:55
Ostatnio dużo rozdwajasz;
fotel bujany, milczenie, talerze i coś tam jeszcze…
- dzisiaj język
(…); (...)
no. no Leszku świntuszku :) ale
z tego dzieci nie będzie :)))
Pozdrawiam :)
Leszek.J
styczeń 15, 2018 20:54
Okay!
Konto usunięte
styczeń 15, 2018 20:44
Lu co się stało ?
coś nie tak ?
ojej
Konto usunięte
styczeń 15, 2018 20:42
:)
lu*
styczeń 15, 2018 20:39
Już mnie tu nie ma, i zapomnijcie, że byłam.
Leszek.J
styczeń 15, 2018 20:34
To po części moja wina że dałem tak kontrowersyjny tekst, nie pierwszy raz zresztą. A Lu zostaw w spokoju.
Konto usunięte
styczeń 15, 2018 20:31
Tylko nie daj zadźgać się widłami religijnym wieśniakom ;)
Konto usunięte
styczeń 15, 2018 20:30
Nie poleciałeś za daleko, i nie daj nikomu sobie tego wmówić :)
Leszek.J
styczeń 15, 2018 20:29
Lucyno, to dobre słowo, coś poprawię i cieszę się z Twojej obecności.
Pozdrawiam