Szalony
blask
słoneczne popołudnie
stałaś
w cieniu drzew, rozpuszczona jasność
włosów. wiatr
oddechem porywał ich
blask. Twoje usta tak blisko
szyi opowiadały o grzechu
Ilość odsłon: 2470
słoneczne popołudnie
stałaś
w cieniu drzew, rozpuszczona jasność
włosów. wiatr
oddechem porywał ich
blask. Twoje usta tak blisko
szyi opowiadały o grzechu
Komentarze
Mithril
kwiecień 12, 2018 21:35
...takatamciabata
Leszek.J
kwiecień 11, 2018 21:05
Kuszący wiersz a dzisiaj grzechy już takie tanie :)
Pozdrawiam
Szalony
kwiecień 11, 2018 10:52
Dziękuje za wasze opinie :) Pozdrawiam
Beatka z krzywymi n...
kwiecień 10, 2018 21:56
"pożądanie" - wiersz z 2002
"chyba nie zaprzeczysz
słodki
że to nie sympatia
kieruje
twoim językiem
po mojej szyi"
Konto usunięte
kwiecień 10, 2018 21:43
Zgadzam się z Lenką :-) pozdrawiam Szalony :-)
Konto usunięte
kwiecień 10, 2018 20:40
Szalony raz po kropce zaczynasz od małego "w",
drugi raz od dużego "T", wiem, wiem Twoje z dużego.
Mimo wszystko jakoś dziwnie. Miniaturka nie zwala z nóg. Pozdrawiam
Lena Pelowska
kwiecień 10, 2018 20:30
słodka blond miniatura. :) jak fotografia
Szalony
kwiecień 10, 2018 19:52
Dziwna wiesz jak kobiety doprowadzają do grzechu
Szalony
kwiecień 10, 2018 19:51
dziekuje
Dziwna
kwiecień 10, 2018 19:31
cześć Szalony!
i bez grzybowej bym tu przyszła:)
blask by mnie przyciągnął:)
pozdrawiam:)