Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Świat pachnie złotem
Kadzidłem i mirrą
To wszystko stoi u moich stóp
Czeka nierozpakowane

Jest maj i burze zewsząd
Nachodzą nas i niepokoją
Ja jednak pozostaję
Przy zdrowych zmysłach

Co jest niewątpliwie trudne
Być zdrowym na ciele i umyśle
Jednocześnie - nie słodzić 
I nie pieprzyć bez sensu

Odkryliśmy ten schron
Wśród powalonych drzew
Zeszłego lata i zeszło nam
Na tematy ostateczne

Więc wiara nadzieja i miłość
Z nich największą jest gorycz
Z tego że masz
I tracisz
Ilość odsłon: 4852

Komentarze

maj 04, 2018 21:44

Eee, tam, przesadzasz... nawet the Queen śpiewali "Crazy little thing called love".

maj 04, 2018 21:40

mars - "rzeczach"?
nawet poezja ma pewne granice ;)

maj 04, 2018 21:35

Podoba mi się w takiej formie jak jest.

Pozdrawiam :)

maj 04, 2018 21:18

Spróbuję zapodać swoją wersję końcówki"

"po tych trzech rzeczach zostaje gorycz
i niejasne przeczucie zaniechania"

?

maj 04, 2018 16:18

sorki, tam mi się jeden wers na koniec przeklejony ukrył :)

maj 04, 2018 16:18

jest maj, świat pachnie złotem i mirrą
trudno być zdrowym na ciele i umyśle
a jednocześnie - nie słodzić
i nie pieprzyć bez sensu

Odkryliśmy ten schron
Wśród powalonych drzew
Zeszłego lata i zeszło nam
Na tematy ostateczne

Tak więc trwają w naszym M-2 T-3
z nich zaś największa jest gorycz

oczywiście to nie propozycja, tylko zabawa z :)


Z nich największą jest gorycz

maj 04, 2018 16:02

się z marsem nie zgadzam
bo skoro pierwszy biblijny fragment przełknął, to czemu się na ostatni dąsa?

hihi
mam odwrotnie
początek mi się nie podoba

dla mnie wiersz się zaczyna w II wersie 3-ciej strofki

chcę zmixić Twój wiersz
zrobię to, tylko muszę skopiować
topa

maj 04, 2018 15:23

Dziękuję za komentarz, spróbuję usunąć dwa ostatnie wersy. Może to coś zmieni. :)

maj 04, 2018 15:09

hmmm...

maj 04, 2018 14:58

Ładny wiersz, a nawet bardzo ładny wiersz. No dobra, piękny wiersz, ale bez ostatniej strofoidy przez kawanaławizm. Myślę o pomyśle :-)