x l a x
Lucjan w niebie z diamentami
opadają powieki - wzlatują blokowiska i skwery
cała reszta powyżej miligrama
świat to fotoplastykon z klatkami wyśnionych chwil
jeśli jesteś Łucją – wzlecimy wysoko
pokażę ci, gdzie zbierać najdziksze diamenty
zmówimy najpierw modlitwę do świętego spokoju
przytrzymam cię za rękę – ja, Lucjan, biorę ciebie
do nieba
zaśpiewam ci do snu requiem dla ciągłej śmiertelności
potem zrzucimy ubrania, skórę, mięso i kości, a
ostatnie tchnienia kochać się będą na wietrze
dopóki zostanie tylko piosenka o niebie i diamentach
Ilość odsłon: 5496
Komentarze
Beatka z krzywymi n...
maj 05, 2018 19:18
uważam, że opadające powieki są zbyt często używane w grafomańskich tekstach, pełno tych powiek albo zachodzenia za skórę, już się obżarłam tymi powiekami :) jestem po prostu na nie uczulona, tak jak na kawę, papierosy, parapety itp.
x l a x
maj 05, 2018 19:14
Dzięki Halino.
td, co złego w opadających powiekach, gdy wzlatują blokowiska?
Beatka z krzywymi n...
maj 05, 2018 19:12
ładny, oprócz tego opadania powiek
Konto usunięte
maj 05, 2018 19:10
Świetny wiersz. Pozdrawiam