Wspomnieniowo z akcentem na matkę i jej trofea które nadają specyficzny klimat tego wiersza.
Pozdrawiam
Konto usunięte
maj 30, 2018 07:08
Wiesz Mała że ja ten wiersz czytałam na innym portalu
Pamiętam że zrobił na mnie wrażenie :-) wracałam do niego kilkakrotnie :-) taaaram jest na poemax :-)
Komentarze
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 02, 2018 16:21
Janwiervous przemyśle.
Tomek zużyta czyli była często używana.
Lu masz rację:)
Dziękuję Wam bardzo.
lu*
czerwiec 02, 2018 14:59
Tomku, ja myślę, że nieźle "przewałkowana"...
Tak się odzywam niespodzianie, ale zawsze jestem w okolicy, no i wpadam :))) Czasem po uszy:)
Tomek
czerwiec 02, 2018 14:00
"zrobił dla niej stolnicę
jest zużyta jak moja biblia"
Bardzo niejednoznaczne. Czyli chyba nie używana, nie?
Pozdrawiam.
Janusz.W
czerwiec 02, 2018 12:35
to( w kuchni) jest nie potrzebne bo jest już w domyśle i wprowadź czytelnika w twój świat i tyle nie dopisuj ,,to tyle bajery ,,,hej do następnego
Pijany Zryw
czerwiec 02, 2018 12:27
Może nie ma w tym wierszu jakieś poruszającej puenty ale za to jest świetny obraz i dobrze przekazany klimat. :)
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 02, 2018 08:19
Mgiełko, Leszku bardzo Wam dziękuję :)
Pozdrawiam
Leszek.J
maj 31, 2018 21:31
Wspomnieniowo z akcentem na matkę i jej trofea które nadają specyficzny klimat tego wiersza.
Pozdrawiam
Konto usunięte
maj 30, 2018 07:08
Wiesz Mała że ja ten wiersz czytałam na innym portalu
Pamiętam że zrobił na mnie wrażenie :-) wracałam do niego kilkakrotnie :-) taaaram jest na poemax :-)
Sąsiadka Mościckiego
maj 30, 2018 04:19
Ostatni rower, bo ostatni kochanek go kupił, i stolnicę też zrobił kochanek :) Dzięki Joasiu za komentarz :)
Pozdrawiam
Joanna-d-m
maj 29, 2018 20:58
„mam wiele pamiątek po matce…”
to wszystko przyjemnie kojarzy się matką i ten
zapach tych wszystkich przypraw :)
tylko ten cholerny rower
też bym go wymieniła – gdzieś (tam tam) należałoby go umieścić
no chyba że „ostatni …” zabrał :(
taka myśl mnie ogarnęła - czasem nie zrozum mnie źle,
bo wiersz zatrzymał, ale tytuł
do wymiany -
już bardzie pasowałby „ostatni rower”
Pozdrawiam