Sąsiadka Mościckiego
mikrokosmos
Nie wolno zdeptać wszelkich koślawości, doskonałości.
Liszka zwinięta w kłębek pod winogronowym liściem,
ślimak niesie ciemną skorupę między źdźbłami trawy,
wystawia czułki, obawia się chrzęstu?
Lepkie ślady, korytarze wydrążone we wzory.
W kuchni życie, jak pod zabrudzonym paznokciem.
Matka ukryta za szafką, powolnymi ruchami
owija gołąbki w ciepłe liście winogron.
Na jej fartuszku wirują żółte kwiaty
przyprószone mąką, ozdobione tłustą plamą
Mogę je zerwać nim motyl przysiądzie i
rozłoży skrzydła?
Ilość odsłon: 3387
Komentarze
grzegorzgrześ
grudzień 24, 2023 00:27
W miarę czytania wciąga ta narracja. Nie wiem o co chodzi z tym pytaniem o chrzęst, ale nie podoba mi się. W sensie bez urazy, ale to tak absurdalne pytanie, w zasadzie bez sensu, albo nie dostrzegam metafory jakiejś lub odniesienia.
Pozdrawiam
Sąsiadka Mościckiego
lipiec 09, 2018 08:34
Mariusz, Imre, bardzo dziękuję.
imre
lipiec 09, 2018 00:39
Bardzo spodobał mi się ten wiersz. chyba dlatego, że nie czuję w nim presji, nie czuję obciążenia, ale spokojnie mogę wnikać w świat przedstawiony.
Nie wolno niszczyć tego co niedoskonałe, bo nawet jeśli nie pokazuje jak mamy żyć, to pokazuje, czego unikać. Należy uczyć się na dobrych i złych przykładach. aby poznać prawdę trzeba wniknąć, przyjrzeć się bliżej zdarzeniom.
w kuchni życie jak pod zabrudzonym paznokciem- tu nie ma idealnie, ale podobnie jak w naturze są obawy o przetrwanie.
jest tu i pewna trwoga, o dotyk o pytania trudne. trzeba pytać o znane wszystkim "jak żyć" póki mama nie patrzy (wygląda wtedy tak pięknie, w ruchach powolnych jest dla mnie ostoją spokoju, ideałem do którego chcę dążyć). Boję się jej wzroku, bo może wyczytać moją dziecinność, bo mogę wyczytać ja- z jaj oczu- że boi się chrzęstu.
więc póki motyl nietykalny nie usiądzie na jej fartuchu- ja znad kartek, zeszytów, znad szklanki niedopitej herbaty i z resztką kanapki- zapytam, zapytam, a ona na pewno odpowie.
jest w tym wierszu coś niezwykłego. ujęcie tematu, forma podania. Cieszę się, że wiersz został nominowany. zasłużenie
pozdrawiam
Żebrak grafoman
lipiec 08, 2018 20:17
Ładny klimat, bardzo dobry tekst.
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 24, 2018 07:59
Dziękuję bardzo:)
iśka
czerwiec 23, 2018 14:43
Wiersz niewątpliwie zatrzymuje i ujmuje pięknie zobrazowanym przekazem:)
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 23, 2018 08:24
Leszku, dziękuję :)
Leszek.J
czerwiec 22, 2018 20:52
Mikrokosmos to dobre słowo do tego opisu, tak bardzo życiowego, codziennego.
Pozdrawiam
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 21, 2018 05:05
Dziwna, niezmiernie Ci dziękuję :)
pozdrawiam
Paweł, jeszcze raz dziękuję:) trzymaj się.
Dziwna
czerwiec 20, 2018 23:49
*liście winogron